Zazwyczaj, gdy porównywałam dwa flagowce Samsunga, sięgałam po najdroższych przedstawicieli serii Galaxy Note i Galaxy S. Tym razem stwierdziłam jednak, że nieco zmienię taktykę, dzięki czemu przyjrzymy się dwóm mniejszym i zarazem tańszym modelom – Galaxy Note 10 i Galaxy S10.
Galaxy Note 10 jest pierwszym kompaktowym członkiem serii smartfonów Samsunga z rysikiem S Pen, który zadebiutował w ubiegłym miesiącu – jego pełną recenzję możecie przeczytać tutaj. Galaxy S10 jest z kolei flagowcem z serii Galaxy S, której premiera miała miejsce pod koniec lutego bieżącego roku. Pół roku stażu na rynku w żaden sposób nie wpłynęło na jego cenę – u oficjalnych dystrybutorów wciąż kosztuje tyle samo, co w momencie premiery, tj. 3949 złotych, a więc tylko o 200 złotych mniej niż jego dzisiejszy rywal, Galaxy Note 10. Owszem, raz na jakiś czas zdarzają się całkiem ciekawe promocje, w ramach których można go kupić sporo taniej, ale cena wyjściowa wciąż nie uległa zmianie. Aktualnie trwa promocja, w ramach której kupując Galaxy S10 lub Galaxy S10+, klient otrzymuje zegarek Galaxy Watch Active.
Spore różnice pod względem designu widać już na pierwszy rzut oka. Jak zawsze, Galaxy Note jest nieco bardziej kwadratowy, a Galaxy S – zaoblony. Ja chyba jednak preferuję pierwszy z nich, ale im dłużej o tym myślę, tym bardziej dochodzę do wniosku, że to bez większego znaczenia. Znaczenie ma natomiast przestrzeń robocza, którą otrzymujemy w obu modelach. I, co ciekawe, pomimo niewiele większej obudowy w Galaxy Note 10, dzięki zastosowaniu węższych ramek (głównie nad ekranem), udało się zmieścić w niej ekran o 0,2 cala większy niż w Galaxy S10. Niestety, nie poszło to w parze z rozdzielczością wyświetlacza, która – z nieznanego dla mnie powodu – jest niższa (Full HD+ vs QHD+).
Przyglądając się krawędziom obu smartfonów widać jeszcze kilka smaczków, obok których nie można przejść obojętnie. Dolna krawędź zdradza, że w Galaxy Note 10 mamy do czynienia z rysikiem S Pen, którego z oczywistych względów nie ma w Galaxy S10, natomiast zupełnie odwrotnie jest z 3.5 mm jackiem audio – w “eSce” jest, w “Nołcie” już niestety nie. Do tego wysuwając tackę z górnej krawędzi objawia nam się kolejna różnica – w nowszym z modeli nie uświadczymy slotu na kartę microSD.
Na temat parametrów technicznych nie ma się co rozpisywać – rzućmy okiem na tabelę:
parametry | Samsung Galaxy Note 10 | Samsung Galaxy S10 |
wyświetlacz | Dynamic AMOLED 6,3” 2280 x 1080 | Dynamic AMOLED 6,1” 3040 x 1440 |
procesor | Exynos 9825 | Exynos 9820 |
RAM | 8 GB | 8 GB |
pamięć | 256 GB | 128 GB |
microSD | nie | tak |
aparat | ultraszeroki 123° 16 Mpix f/2.2, szeroki 77° 12 Mpix f/1.5 / f/2.4 OIS, tele 45° 12 Mpix f/2.1 OIS | ultraszeroki 123° 16 Mpix f/2.2, szeroki 77° 12 Mpix f/1.5 / f/2.4 OIS, tele 45° 12 Mpix f/2.4 OIS |
kamerka | 10 Mpix f/2.2 80° | 10 Mpix f/2.2 80° |
akumulator | 3500 mAh | 3400 mA |
ultradźwiękowy czytnik linii papilarnych | tak | ta |
Bluetooth | 5.0 | 5.0 |
WiFi | 802.11 a/b/g/n/ac/ax | 802.11 a/b/g/n/ac/ax |
ANT+, GPS, NFC | tak | tak |
USB typu C | tak | tak |
3.5 mm jack audio | nie | tak |
wymiary | 151 x 71,8 x 7,9 mm | 149,9 x 70,4 x 7,8 mm |
waga | 168 g | 157 g |
IP68 | tak | tak |
cena | 4149 zł | 3949 zł |
link do Media Expert | link | link |
W benchmarkach Galaxy Note 10 wypada nieco lepiej od Galaxy S10:
benchmark | Samsung Galaxy Note 10 | Samsung Galaxy S10 |
AnTuTu | 350651 | 335494 |
GeekBench 5 single core | 831 | 812 |
GeekBench 5 multi core | 2316 | 2230 |
Co przemawia za Samsungiem Galaxy Note 10?
- rysik S Pen
- nieco sprawniejsze działanie
- dwukrotnie więcej pamięci wewnętrznej (256 GB vs 128 GB, do wykorzystania, odpowiednio, 229 GB vs 109 GB)
- szybsza ładowarka w zestawie
- brak dedykowanego przycisku Bixby (włącznik można odpowiednio zaprogramować, by uruchamiał Bixby)
- bardziej bezramkowy design
- ładniejsza obudowa (ale to już kwestia gustu)
Co przemawia za Samsungiem Galaxy S10?
- wyższa rozdzielczość ekranu, w dodatku przy nieco mniejszej przekątnej
- 3.5 mm jack audio
- slot kart microSD
- odczuwalnie niższa waga
- włącznik na swoim miejscu (na prawej krawędzi)
A co jest podobne?
- dźwięk na głośnikach
- ultradźwiękowy czytnik linii papilarnych w ekranie
- czas pracy
- ładowanie indukcyjne, ładowanie zwrotne
- IP68
- dual SIM
- WiFi w standardzie ax
Porównanie zdjęć
Po lewej stronie – Samsung Galaxy Note 10, po prawej – Samsung Galaxy S10:
Tryb automatyczny:
Tryb nocny:
i miniaturki (otwarcie w nowym oknie = otwarcie w pełnej rozdzielczości)
Aparaty zastosowane w obu modelach są praktycznie takie same, więc trudno jest spodziewać się szalonych różnic pomiędzy efektami uzyskiwanymi przez nie w rzeczywistości – mogą nieznacznie różnić się za sprawą minimalnie innego procesu przetwarzania obrazu, ze względu na zastosowane różne procesory. Ale patrząc na powyższe przykładowe zdjęcia trudno jest powiedzieć czy któreś są lepsze czy gorsze – stoją na tym samym, wysokim poziomie.
Podsumowanie
Dotarliśmy do podsumowania porównania tych ciekawych flagowców Samsunga. Zbliżona cena (te 200 złotych przy 4 tysiącach już wielkiej różnicy nie robi) potęguje fakt, że wybór lepszego z nich nie jest wcale taki prosty. Choć z pewnością nie dla wszystkich.
Osoby, dla których priorytetem jest – poza świetnym aparatem – również 3.5 mm jack audio, bez zastanowienia spojrzą w stronę Galaxy S10, który dodatkowo ma nieco mniejszy ekran, ale o wyższej rozdzielczości i może się też pochwalić slotem na kartę microSD. Pod tymi trzema względami niewątpliwie Galaxy S10 wygrywa z Galaxy Note 10.
Ale z drugiej strony mamy smartfon z rysikiem S Pen, którym mogą pochwalić się wyłącznie modele z serii Galaxy Note, działający nieco szybciej (różnica w bezpośrednim porównaniu jest widoczna, ale podczas codziennego użytkowania nie powinna być odczuwalna), mający dwukrotnie więcej pamięci i szybszą ładowarkę w zestawie.
Wszystko, jak zawsze, jest kwestią indywidualnych preferencji i priorytetów. Dla osób chcących kompaktowy smartfon z funkcjonalnym rysikiem S Pen, oczywistym wyborem okaże się Galaxy Note 10. Jeśli jednak rysik nie jest komuś do szczęścia potrzebny, skierowanie się w stronę Galaxy S10 będzie jak najbardziej trafnym wyborem – pod wieloma względami okazuje się być bardziej kompletny niż jego o pół roku młodszy brat z rysikiem.
Ankieta
Czas oddać głos w Wasze ręce – ankieta czeka!