Tablet Nexus 7 miałam okazję recenzować dwa miesiące temu, kiedy to debiutował na półkach sklepowych w naszym nadwiślańskim kraju. Wtedy brakowało mi w nim dwóch rzeczy: slotu kart microSD i 3G. Google wraz z Asusem postanowili ten problem w jakiś sposób rozwiązać, czego skutkiem jest wprowadzenie do sprzedaży urządzenia z dwukrotnie większą pamięcią oraz modemem 3G. Nexus 7 3G 32GB, bo o nim mowa, polską premierę będzie miał 4. grudnia 2012 roku. Na łamach Tabletowo.pl już teraz możecie przeczytać jego recenzję.
Ale właśnie, „recenzja” to może za dużo powiedziane. Poniżej znajdziecie test produktu, będący dopełnieniem recenzji Nexus 7 WiFi, którą znajdziecie pod tym adresem. Tak naprawdę jest to przecież jedno i to samo urządzenie, które różni się pojemnością, obecnością modemu 3G, a co za tym idzie – długością pracy akumulatora, a także systemem operacyjnym. I to właśnie na tych kwestiach skupię się w poniższym tekście. Pozostałe informacje na temat opisywanego tabletu znajdziecie we wspomnianym wpisie – uważam, że nie ma sensu się powtarzać.
3G
Stali Czytelnicy Tabletowo.pl wiedzą, że za w pełni mobilny tablet uznaję wyłącznie modele z 3G. Obecność modułu sprawia, że możemy korzystać z sieci w miejscach, w których nie słyszeli o czymś takim, jak WiFi (jak choćby moja uczelnia, środki transportu, itp.). Oczywiście warunkiem koniecznym jest przebywanie w zasięgu sieci komórkowej – inaczej się połączeniem nie nacieszymy. Aero2 działa!
Ale 3G w Nexus 7 nie tylko pozwala na transmisję danych, ale również na odbieranie SMS-ów, o czym przekonałam się całkiem przypadkowo. Do tabletu włożyłam kartę, z której normalnie korzystam w smartfonie. I akurat wtedy dostałam SMS-a. Z jego odczytaniem nie było problemu. Nie dało się jednak na niego odpisać. A gdy z niego wyszłam, już się do niego nie dało wrócić – nigdzie nie został zapisany. Czyli co: można odbierać wiadomości tekstowe, a nie można wysyłać? Teoretycznie tak, ale można to obejść. Wystarczy z Google Play pobrać aplikację GO SMS Pro, która umożliwia zarówno odbieranie, jak i wysyłanie SMS-ów. Oczywiście ten program wszystkie wiadomości archiwizuje i w każdej chwili możemy do nich wrócić.
Z tabletu Nexus 7 nie da się dzwonić jak z normalnego telefonu. A co w chwili, gdy ktoś do nas dzwoni? Nic. Dosłownie nic. Nawet nie wiemy o przychodzącym połączeniu. Tablet nie informuje nas o tym, bo i tak nie mielibyśmy jak odebrać. Co ciekawe, osoba do nas dzwoniąca ma cały czas zwykły sygnał – jest wolna linia. Kilkoro znajomych próbowało się ze mną skontaktować, a później się dziwili, że nie odbierałam… a ja nawet nie wiedziałam, że dzwonili.
Akumulator
Do tego, że korzystanie z sieci dzięki 3G jest bateriożerne, chyba nikogo nie trzeba przekonywać. Nic więc dziwnego, że prosiliście w pierwszej kolejności, bym sprawdziła jak długo Nexus 7 pozwala przeglądać strony internetowe w różnych konfiguracjach. Z moich testów wynika, że można przeglądać sieć dzięki 3G – z jasnością ekranu ustawioną na maksymalnym poziomie – przez niecałe 6 godzin. Co ciekawe, gdy wyświetlacz maksymalnie przyciemnimy, czas ten wydłuża się do 8 godzin.
Poniżej znajdziecie tabelkę z wynikami testów przeprowadzonych na aplikacji LAB501 Battery Life, która symuluje przeglądanie stron internetowych, oglądanie wideo lub granie. Każdy wynik to średni procentowy spadek poziomu baterii w ciągu godziny (pełnych 60 minut) w podanej konfiguracji.
Krótka charakterystyka aplikacji:
– internet: zapętlone przeglądanie kilku stron internetowych z ich przewijaniem – symuluje naturalną interakcję użytkownika z urządzeniem,
– granie: ciągłe wyświetlanie na ekranie grafiki 2D OpenGL ES,
– wideo: zapętlone wideo 720p.
| 3G | WiFi | bez 3G i bez WiFi | tethering WiFi | |||||
| jasność ekranu |
maksymalna jasność | minimalna jasność | maksymalna jasność | minimalna jasność | maksymalna jasność | minimalna jasność | maksymalna jasność | minimalna jasność |
| internet | 18% | 10% | 11% | 7% | – | – | 16%* | 8%* |
| granie | 21% | 13% | 18% | 13% | 18% | 11% | – | – |
| wideo | 12% | 12% | 12% | 10% | 12% | 12% | – | – |
*warto zauważyć, że w ciągu godziny % naładowania baterii telefonu spadł o 11% w obu przypadkach
Android 4.2
Android, moim zdaniem, rozwija się w bardzo dobrym kierunku. Najnowsza wersja systemu jest najbardziej intuicyjna ze wszystkich dotychczasowych i najbardziej przypadła mi do gustu. Wprowadzone zmiany i nowości pozytywnie wpływają na komfort korzystania z tabletu. Zacznijmy od ekranu blokady, na którym to możemy umieścić dowolny widżet, np. kalendarz, zegar czy Gmail i mieć dostęp bezpośrednio z jego poziomu do wybranej aplikacji.
Najnowsza wersja systemu operacyjnego internetowego giganta powołuje do życia dwie belki wysuwane z góry ekranu: z lewej powiadamiająca, z prawej – z szybkim dostępem do najbardziej istotnych ustawień tabletu. Znajdziemy tu możliwość włączania WiFi, Bluetooth, trybu samolotowego, zmiany jasności ekranu, autoobracania ekranu, dostęp do informacji o procentowym poziomie naładowania akumulatora i użytkowniku tabletu, a także przejścia do pełnych ustawień produktu (z których dowiadujemy się np. że pracuje pod kontrolą Androida 4.2.1).
Android 4.2 wprowadza możliwość posiadania kilku kont użytkowników na jednym urządzeniu. Każdy z nich może mieć zupełnie inną tapetę, widżety i skróty aplikacji na ekranach domowych, ustawiony lub nie kod odblokowania ekranu… wszyscy użytkownicy mogą w pełni spersonalizować swoje konta. Przełączanie się pomiędzy nimi jest bardzo proste – wystarczy na belce ustawień kliknąć zdjęcie aktualnie korzystającej osoby, by przejść do ekranu blokady i wybrać inne konto.
A to wciąż jeszcze nie wszystkie nowości w Androidzie 4.2. Najnowsza odsłona googlowskiej platformy wprowadza także bardzo wygodną metodę wprowadzania tekstu, znaną z klawiatury Swype. Wystarczy przejechać palcem po ekranie po kolejnych literach danego słowa, by to pojawiło się na ekranie. Co ważne, system można „nauczyć” poszczególnych słów, wpisując je do słownika w ustawieniach klawiatury w „Osobiste słowniki” (tak też zrobiłam z wyrazem „tabletowo”, które początkowo było identyfikowane jako „tabletki” itp.).
Z tabletu z włączonym ekranem domowym lub menu możemy korzystać zarówno w pozycji pionowej, jak i poziomej, co również jest nowością. W poprzedniej wersji systemu byliśmy zmuszeni do trzymania urządzenia w pionie (irytująca sprawa).
Nexus 7 pod kontrolą Androida 4.2 działa aż miło. Podczas trwania testów nie uświadczyłam jakiegokolwiek obniżenia wydajności urządzenia. Zawsze pracował szybko, wszelkie animacje były płynne, nie można było mówić o jakichkolwiek zawieszeniach czy „zamyślaniu się” systemu.
GPS z kolei działa bez żadnych problemów – nawet w pomieszczeniu ok. metr od okna w szybkim tempie znajduje 1-2 satelitów.
Warto wspomnieć, że tablet – mimo iż ma 32GB pamięci wewnętrznej – umożliwia użytkownikowi zapełnienie 27,5GB.
Jakość wykonania
W przypadku tabletu Nexus 7 WiFi czepiałam się nie do końca dobrze spasowanych elementów obudowy. Po wyjęciu wersji 3G z pudełka i uważnemu przyjrzeniu mu się aż się uśmiechnęłam – testowy egzemplarz jest wolny od jakichkolwiek wad. Jedyne, do czego faktycznie można mieć zastrzeżenia, to efekt „pływania” ekranu przy mocniejszym ściśnięciu ramki przy lewej krawędzi wyświetlacza, mniej więcej w połowie wysokości. Nie można jednak mówić o żadnych defektach ekranu, jak martwe piksele czy prześwity.
Podsumowanie
Po październikowych testach stwierdziłam, że Nexus 7 to naprawdę interesujące urządzenie, ale mimo wszystko nie dla mnie – właśnie ze względu na brak 3G i microSD. Po ostatnich kilku dniach spędzonych z wersją z modemem muszę Wam powiedzieć, że – gdybym faktycznie potrzebowała 7-calowego tabletu – bez zastanowienia kupiłabym Nexus 7 3G. W tym momencie jest to dla mnie kompletny sprzęt. Wcześniejszy brak slotu microSD zrekompensowany jest dodatkowym 16GB pamięci (mi 32GB wystarcza), brak 3G – wbudowanym modemem.
Cena Nexus 7 3G 32GB w Polsce wynosi 1399 złotych. Wersje bez 3G kosztują: 16GB – 899 złotych, 32GB – 1099 złotych.
Parametry techniczne Nexus 7:
– procesor: czterordzeniowa Tegra 3 o częstotliwości taktowania 1,2GHz,
– ekran: IPS, 7″, 1280 x 800 pikseli, błyszczący,
– system operacyjny: Android 4.2 Jelly Bean,
– pamięć wewnętrzna: 32GB,
– 1GB RAM,
– kamerka o rozdzielczości 1,2 Mpix,
– WiFi 802.11 b/g/n,
– NFC,
– GPS,
– Bluetooth,
– port microUSB,
– akcelerometr, żyroskop,
– akumulator o pojemności 4325 mAh,
– wymiary: 198,5 x 120 x 10,45 mm,
– waga: 340 g.
I na koniec trochę aktualnych benchmarków:
