Miewam dni, kiedy mam ochotę zwyczajnie uciec od wszystkiego, zaszyć się w pokoju i obejrzeć film albo odpalić jakąś wciągającą grę. Wtedy zawsze pada w myślach to złowieszcze pytanie: w co zagrać? Wrócić do ulubionego tytułu z dzieciństwa, a może postawić na coś zupełnie nowego? Przyznam szczerze, że nieustannie zaprząta mi to głowę, zwłaszcza, że ostatnio na rynku gier sporo się dzieje, a to dopiero przedsmak prawdziwych wrażeń. Ten przegląd dedykuję wszystkim tym, którzy pragną się zaszyć, wyłączyć i zarwać jakąś noc przenosząc wyobraźnię do zupełnie innej rzeczywistości. Przed Wami przegląd premier gier na sierpień 2019! Ad rem!
Lipiec upłynął nam pod znakiem Wolfensteina, Beyond: Two Souls (w wersji na PC) oraz Sea of Solitude. Osobiście, poza paroma tytułami trudno mi tutaj wskazać grę, która mogłaby pochłonąć mnie bez reszty. Dlatego też nie uważam, że pierwszy miesiąc wakacji był pod względem premier jakoś szczególnie udany. Na szczęście sierpień zapowiada się nieco lepiej. Przed nami cały przekrój różnorodnych premier, z których każdy wybierze coś dla siebie. Przejdźmy jednak do meritum.
Age of Wonders: Planetfall (PC, Xbox One, PlayStation)
Przegląd ten zacznę od długo wyczekiwanego spin-offu serii Age of Wonders, stworzonej przez zespół Trimph Studios.
Age of Wonders: Planetfall to klasyczna strategia turowa osadzona w specyficznym uniwersum science fiction. Rozgrywka opiera się na znanych nam doskonale mechanizmach – musimy poprowadzić i rozwinąć nasze przyszłe imperium tak, aby stało się ono międzygalaktycznym hegemonem.
Główną różnicą pomiędzy spin-offem a resztą serii było odrzucenie uniwersum fantasy na rzecz science ficition. Same mechanizmy rozgrywki nie uległy szczególnym zmianom – to ta sama gra, ale przyodziana w gwieździsto-kosmiczne szaty. Tak więc, czekają na nas turowe starcia, dziesiątki godzin eksploracji, rozwijanie miasta czy zakładanie kolonii. Twórcy postawili na rozbudowane opcje taktyczne, dzięki czemu wygrać możemy zarówno poprzez wojnę, jak i dyplomację.
Grę możemy przejść w trybie singleplayer, multiplayer lub na kultowym już „gorącym krześle” (rozgrywanie tur po kolei na jednym PC). Age of Wonders: Planetfall zadebiutuje na rynku już 6 sierpnia i trafi na konsole PS4, Xbox One oraz komputery osobiste, więc szykujcie się na wielką, galaktyczną przygodę!
The Lord of the Rings: Adventure Card Game (PC, PS4, Switch, Xbox One)
Wśród miłośników fantastyki nie ma chyba osoby, która nie znałaby twórczości J.R.R. Tolkiena i uniwersum Śródziemia. Nie dziwi zatem fakt, że co chwila powstają nowe projekty inspirujące się tym niezwykle bogatym światem. Tym razem na ruszt trafiło The Lord of the Rings: Adventure Card Game, którego premiera odbędzie się już 8 sierpnia.
Jak wskazuje tytuł, mamy tutaj do czynienia z karcianką, która zabierze nas z powrotem do ukochanego Śródziemia. Nie będzie to jednak klasyczna gra karciana typu Hearthstone czy Gwint, więc stety lub niestety nie uświadczymy pojedynków z innymi graczami. W zamian za to dostaniemy ciekawą linię fabularną wraz z pięcioma rozbudowanymi zadaniami. Jak to będzie wyglądało w praktyce?
Zaczniemy od wybrania postaci i złożenia talii. Następnie gra wylosuje nam jeden z kilku scenariuszy, generując różne zdarzenia i rodzaje wrogów. Dzięki takiemu zabiegowi nasza podróż za każdym razem będzie prowadzona w nieco inny sposób. Warto dodać, że chociaż The Lord of the Rings: Adventure Card Game nie oferuje trybu multiplayer, to pozwala na grę w kooperacji z drugą osobą.
Jeśli chcecie ponownie przenieść się do Śródziemia, aby uratować świat przez Sauronem, to będziecie mieli ku temu okazję już 8 sierpnia. Gra wyjdzie na PC (wczesny dostęp od sierpnia 2018), PS4, Xbox One i Switch. Na telefonach z systemem iOS lub AND będziecie mogli zagrać w 2020 roku.
Total War: Three Kingdoms – Eight Princes (PC)
Nie tak dawno pisałem recenzję Total War: Three Kingdoms – wyśmienitej strategii od Creative Assembly. Ku mojej wielkiej radości, już wkrótce będę mógł powrócić do starożytnych Chin, dzięki pierwszemu DLC – Eight Princes.
Akcja dodatku rozegra się sto lat po wydarzeniach z podstawowej wersji gry. Królestwu znów zagraża wojna domowa, a my wcielamy się w jednego z ośmiu książąt walczących o pełnię władzy. Każdy z książąt różni się mechaniką, umiejętnościami oraz oddziałami, którymi dowodzi. Ponadto, usprawniono system frakcji, usunięto mechanikę porządku publicznego i zastąpiono ją poparciem szlachty oraz dodano możliwość wyboru pomiędzy tronem a rolą regenta.
Dużym usprawnieniem ma też być system nastawień, który pozwoli dosadniej wpływać na rozwój naszego imperium, podejmowane decyzje i generowanie poszczególnych wydarzeń. Co ważne, tak jak i w podstawce, możemy grać w trybie singleplayer lub z innymi graczami. DLC zadebiutuje już 8 sierpnia 2019 roku – wyłącznie na PC.
Ancestors: The Humankind Odyssey (PC)
No dobrze, rozgrzewkę mamy za sobą, a teraz czas na prawdziwe petardy. Zacznijmy może od czegoś nietypowego i bezpośrednio związanego z naszymi małpimi przodkami, czyli od Ancestors: The Humankind Odyssey.
Dzieło studia Panache Digital Games to przygodowa gra akcji TPP okraszona elementami survivalu. Twórcy postawili sobie jasny cel: odwzorować proces ewolucji naszego gatunku. Co z tego wyjdzie przekonamy się pod koniec miesiąca – 27 sierpnia. Czeka na nas spory, otwarty świat, który będziemy obserwować z perspektywy trzeciej osoby. Nie zabraknie tu też eksploracji czy mechanizmów przypominających pewną odmianę craftingu. Znalezione przedmioty będą służyć do rozwijania naszego klanu.
Zabawę zaczniemy gdzieś u początków ludzkiej ewolucji, aby z biegiem gry stawać się coraz bliżej współczesnego człowieka. Gra daje nam do dyspozycji szereg atrybutów, które możemy wykorzystywać rozwijając swojego bohatera. Będzie to miało spory wpływ na przebieg ewolucji, więc trzeba być wyjątkowo uważnym i czujnym!
Warto na koniec dodać, że Ancestors: The Humankind Oddysey to debiut studia Panache Digital Games, którym zarządza legendarna postać w świecie gamingu – Patrice Désilets, czyli współtwórca pierwszych trzech odsłon Assassin’s Creeda oraz gry zręcznościowej Książę Persji: Piaski czasu.
Naszych małpich praprzodków będziemy mogli poznać 27 sierpnia wyłącznie na komputerach osobistych (Psst! I to tylko w Epic Games Store). Konsolowcy muszą wytrzymać do grudnia 2019.
Pagan Online (PC)
27 sierpnia to także data premiery innej dobrze rokującej produkcji, czyli Pagan Online. Niektórzy z Was pewnie już ten tytuł kojarzą, bo trafił on do wczesnego dostępu w kwietniu tego roku.
Dla niewtajemniczonych szybkie wyjaśnienie! Pagan Online to RPG akcji w klimatach hack’n’slash, osadzone w fantastycznym świecie przypominającym mieszankę różnych mitologii. Sytuacja polityczna tego uniwersum przedstawia się następująco. Oto bogowie opuścili świat, pozostawiając po sobie jedynie chaos. Potężne zło porywa dusze bezbronnych istot, a naszym zadaniem będzie się temu przeciwstawić. Brzmi znajomo? No jasne! To przecież fabuła większości RPG akcji.
Tak jak to w przypadku hack-n-slashów bywa, czeka na nas szlachtowanie hord najróżniejszych przeciwników w rzucie izometrycznym, a w wolnych chwilach rozwijanie naszej postaci w drzewku umiejętności oraz kompletowanie ekwipunku. Nihil novi! Jeśli lubicie tego typu produkcje, to zacierajcie ręce, bo oficjalna premiera już 27 sierpnia – wyłącznie na PC.
Control (PC, PS4, Xbox One)
Przenieśmy się jeszcze na chwilę w klimaty science fiction. Przed Wami Control – trzecioosobowa strzelanka, w której będziemy musieli zmierzyć się z inwazją pozaziemskich istot. W grze wcielimy się w Jesse Faden – kobietę, walczącą ze swoją mroczną przeszłością. W międzyczasie trafi ona do Federalnego Biura Kontroli, czyli agencji, której działalność nie jest do końca jasna.
Jak możecie się domyślać, biuro zostanie zaatakowane przez nieznane siły, a naszym zadaniem stanie się ich zneutralizowanie. Jesse nie będzie w tym starciu jednak bezbronna. W swoim ekwipunku nosi bowiem futurystyczny pistolet pozwalający zarówno na oddawanie strzałów, jak i posługiwanie się telekinezą. Ta niezwykła broń może zmieniać kształt, dzięki czemu uśmiercanie wrogów ma stać się dużo bardziej zajmujące i spektakularne.
Twórcy postawili tutaj na bardzo dynamiczną akcję okraszoną surrealistyczną grafiką. Lokacje zmieniają się na naszych oczach tworząc dziwaczne kształty i budząc uczucie wszechobecnego niepokoju. Warto tutaj także dodać, że Control wspiera technologię ray tracingu, a po zwiastunach widać wręcz niesamowitą dbałość o detale. Poza tym grę współtworzyły osoby pracujące przy dwóch pierwszych odsłonach fenomenalnego cyklu Max Payne, więc jest spora szansa na naprawdę udany tytuł!
Premiera Control 27 sierpnia na konsole PS4, Xbox One oraz komputery osobiste jako exclusive dla Epic Store Games.
Hunt: Showdown (PC)
Nigdy nie zapomnę czasów, kiedy wspólnie z gronem znajomych nieustannie katowaliśmy pierwszego Crysisa. Ta futurystyczna strzelanka na zawsze pozostanie w mojej pamięci jako produkcja pod wieloma względami wyprzedzająca swoją „epokę”. Dlatego z ogromnym entuzjazmem przyjąłem wiadomość, że ekipa Cryteka tworzy nową grę multiplayer nastawioną na kooperację. Ta informacja rozpaliła moje zmysły do czerwoności!
Niedługo później w ramach wczesnego dostępu zacząłem testować Hunta i wiecie co? Nie zawiodłem się ani trochę! Mieszanka battle royal i elementów survivalu budziła wprawdzie we mnie ambiwalentne odczucia, ale całościowo wyszło po prostu znakomicie!
Na czym to wszystko polega? Cóż, trafiamy na otwartą mapę wypchaną najróżniejszymi niebezpieczeństwami, aby zdobyć trofeum z wyjątkowo przerażającego potwora. Na naszej drodze stają inni gracze, kierujący się dokładnie tym samym celem.
Mamy tutaj więc liczne elementy PvE i PvP, co bardzo urozmaica rozgrywkę. Poza tym, Hunt nie jest grą łatwą do wyuczenia. Tutaj króluje kooperacja, doświadczenie i prawdziwy skill. Pierwsze dziesiątki albo i setki gier będą dla Was prawdopodobnie serią porażek, ale nie przejmujcie się, bo każdy żółtodziób musi opracować własną taktykę zanim zacznie cokolwiek wygrywać.
Oficjalna premiera Hunta to dla mnie spore wydarzenie i nie mogę się tego doczekać! Pozostaje mi wytrwać do 20 sierpnia, a wtedy… Oj, będzie się działo!
The Dark Pictures: Man of Medan (PC, Xbox One, PS4)
Uwielbiam gry, które koncentrują się wokół opowiedzenia wciągającej historii. Z tego samego powodu kocham „kinówki” w stylu Heavy Rain czy produkcje zamkniętego już Telltale Games. Oj, kto nie grał w The Wolf Among Us niech żałuje i koniecznie nadrabia zaległości! No, ale do rzeczy.
Koniec sierpnia zapowiada się wyjątkowo owocnie, bo wprost obfituje w produkcje artyleryjskiego kalibru. Wśród nich jest Man of Medan, filmowa przygodówka w konwencji horroru, opowiadająca historię odkrycia zatopionego wraku z czasów II wojny światowej. Po zwiastunach i dostępnych informacjach możemy odnieść wrażenie, że będzie przede wszystkim bardzo nieliniowo. Od naszych decyzji zależeć będzie bowiem, kto przeżyje tę dramatyczną przygodę oraz to, w jaki sposób zakończy się cała opowieść.
Nie ukrywam, że uwielbiam, kiedy moje decyzje mają wpływ na fabułę i pozostałych bohaterów, bo jeśli tego typu zabiegi są dobrze zaimplementowane, to możemy być pewni emocjonalnego tsunami. Man of Medan zadebiutuje 30 sierpnia na PC oraz konsole Xbox One i PS4.
Blair Witch (PC, Xbox One)
Zbliżamy się powoli do końca przeglądu, więc musiał tu wjechać smakowity kąsek od polskiego studia Bloober Team. Blair Witch to kolejny horror naszego rodzimego zespołu po bardzo udanym Layers of Fear i Observer. Tym razem twórcy wzięli na warsztat opowieść już niemal kultową, która, co ciekawe, będzie stanowić kanoniczną całość serii włącznie z filmowymi odsłonami.
O czym mowa? Blair Witch to pierwszoosobowy horror nastawiony na eksplorację i poznawanie przedstawionej historii. Tutaj dobra wiadomość dla fanów zagadek, bo w grze nie zabraknie także okazjonalnych łamigłówek. Moją uwagę przykuła zwłaszcza grafika, która wprost kipi szczegółowością, a wraz z oprawą audiowizualną podkręca do granic możliwości aurę niebezpieczeństwa. No przynajmniej tak to wygląda na trailerach i gameplay’u, ale jak będzie w praktyce przekonamy się 30 sierpnia!
Silver Chains (PC, PS4, Switch, Xbox One)
Skoro już trzymamy się konwencji horrorów, to warto tutaj też napomknąć o produkcji rosyjskiego studia Cracked Head Games, czyli Silver Chains. Ten słabo rozreklamowany tytuł przykuł moją uwagę swoimi ambitnymi założeniami. Twórcy postanowili bowiem połączyć klasyczny survival horror z elementami mocno angażującymi fabułę.
Jasne, wśród wielu współczesnych produkcji możemy doszukać się podobnych zabiegów, ale rzadko kiedy tego typu działania kończą się sukcesem. Tutaj być może będzie inaczej. Silver Chains to debiut wyżej wspomnianego studia, a i sam pomysł wydaje się naprawdę ciekawy. Fabuła rozrysowuje się następująco. Nasz bohater, po tajemniczym wypadku, budzi się w opuszczonym budynku. Jak na złość nic nie pamięta i nie ma pojęcia, jak się tam w ogóle znalazł. Próbuje się wydostać, ale po drodze odkrywa historię rezydencji i wkrótce zaczyna rozumieć, że jest tutaj ktoś jeszcze…
Generalnie temat oklepany, ale fakt, że twórcy postawili na rozwój historii czy rozwiązywanie łamigłówek bardzo przypadł mi do gustu. Nie przepadam za klasycznymi survival horrorami, gdzie jedyną aktywnością jest uciekanie przed jakimś psychopatą czy potworem. Wolę wczuć się w historię i w pełni doznawać prawdziwego przerażenia.
Spore wrażenie robi tutaj także grafika. Twórcy zadbali o fotorealistyczne lokacje i ogromną szczegółowość, aby w pełni oddać klimat grozy. Myślę, że warto się tym tytułem bardziej zainteresować. Premiera gry już 6 sierpnia.
Inne produkcje, w które na pewno warto zagrać:
- Metro Exodus: The Two Colonels (PC, PS4, Xbox One) – pierwsze DLC do Metro Exodus, w którym wcielimy się w pułkownika Chlebnikowa i poznamy wydarzenia sprzed podstawki. Premiera w sierpniu (brak dokładnej daty);
- Re: Legend (PC) – gra RPG nastawiona na tresurę złapanych potworków i budowaniu swojej wioski. Koncepcja produkcji jest bardzo oryginalna, więc polecam zapoznać się z nią bliżej. Wczesny dostęp na PC już 30 sierpnia;
- Children of Morta (PC, Switch, PS4, Xbox One) – retro RPG akcji typu hack-n-slash opatulone elementami przygodówki. Fani pixel-artowej stylistyki będą z pewnością zachwyceni! Premiera w sierpniu 2019 (brak dokładnej premiery);
- Daymare: 1998 (PC) – przygodowy survival horror kipiący popkulturą lat 90′ XX wieku. Oj, aż czuć tutaj nostalgię za starymi klasykami! Koniecznie sprawdźcie ten tytuł. Premiera w sierpniu 2019 na PC (na konsole dopiero w 2020 roku):
- Rune II (PC) – kolejny survival akcji, ale tym razem osadzony w uniwersum zainspirowanym nordycką mitologią. Jest to kontynuacja Rune z 2000 roku. Premiera w sierpniu 2019 (brak dokładnej daty);
- Rebel Galaxy Outlow (PC) – sandbox w klimatach science fiction przeplatający elementy RPG, strategii oraz akcji. W grze wcielamy się w pilota gwiezdnego myśliwca, którego CV mogłoby konkurować z postacią Hana Solo. Premiera 13 sierpnia 2019. Gra wyjdzie na konsole PS4 i Switch w 2020 roku;
- Gibbous: A Cthulhu Adventure (PC) – przygodówka point-and-click, będąca połączeniem komedii i horroru. Inspirowana twórczością Lovecrafta, Hitchcocka i produkcjami LucasArts. Brzmi dziwnie? Cóż, sprawdzimy do 7 sierpnia!
I to by było na tyle, jeśli chodzi o sierpniowy przegląd premier gier na rok 2019. Mam nadzieję, że znajdziecie coś dla siebie! Pamiętajcie też, że recenzje niektórych z wyżej wymienionych gier znajdziecie na naszym portalu, gdzie będziecie mogli się zasugerować i skonfrontować z naszymi odczuciami.
Do „przeczytania” za miesiąc!