Zabezpieczenia
Średniopółkowy smartfon z czytnikiem linii papilarnych w ekranie brzmi świetnie, ale niestety tylko w teorii. Użyty w Galaxy A50 optyczny skaner nie ma nic wspólnego z ultradźwiękowym z Galaxy S10 (sprzedawcy mogą Wam „sugerować” coś innego) i pozostawia sporo do życzenia w kwestii szybkości oraz poprawności działania. Za każdym razem potrzebował kilku prób, aby poprawnie rozpoznać mój odcisk, dodatkowo podświetlenie ekranu w momencie skanowania potrafi solidnie oślepić po zmroku. Jeden mały plusik należy się Samsungowi za samą pozycję czytnika, w idealnym miejscu względem całego ekranu, mój kciuk w zasadzie lądował tam automatycznie.
Pochwalę również rozpoznawanie twarzy, szybkie i sprawne, radzące sobie całkiem nieźle również przy mniejszej ilości światła, choć oczywiście jest to rozwiązanie zdecydowanie mniej bezpieczne, o czym uprzedza sam producent.
Bateria
Obecne w Galaxy A50 ogniwo o pojemności 4000 mAh nie daje wyników, które w znaczący sposób wyróżniałyby się na tle konkurentów, ale też nie rozczarowuje. Od 5 do 9 godzin pracy na ekranie pozwalało uzyskać mi dwa pełne dni bez ładowarki przy typowym, średnio-zaawansowanym użyciu, co uznaję za całkowicie poprawny wynik. Ładowanie za pomocą zasilacza z zestawu (15W) zajmuje około 2 godziny.
Aparat
Samsung Galaxy A50 został wyposażony w potrójny aparat główny (25 Mpix, f/1.7 + 8 MP, f/2.2, 13mm (szerokokątny) + 5 MP, f/2.2) zapisujący zdjęcia, wykonywane w trybie automatycznym, w 12 Mpix; na przodzie zaś znajduje się aparat 25 Mpix, f/2.0.
Oczywiście w ciągu dnia, gdy warunki oświetleniowe są korzystne, uzyskane przez nas zdjęcia mogą się podobać. Na pochwałę zasługują odwzorowanie barw, poziom nasycenia oraz kontrast, a sztuczna inteligencja, nazywana w przypadku Samsunga optymalizatorem scenerii, tylko subtelnie poprawia parametry fotografii, dzięki czemu finalny efekt wygląda bardzo naturalnie, choć sam proces rozpoznawania trwa wyraźnie za długo. Opcja Live Focus, pozwalająca na rozmycie tła, również sprawdza się całkiem nieźle. Rozczarowuje natomiast poziom szczegółowości, która, biorąc pod uwagę cenę sprzętu, jest zdecydowanie za niska i w znaczący sposób wpływa na moją finalną ocenę aparatu. W przypadku zdjęć wykonywanych po zmroku, również nie mamy co liczyć na oszałamiające efekty, szczególnie jeśli mowa o obiektywie szerokokątnym, choć nie można powiedzieć, że smartfon kompletnie się do tego nie nadaje. Aparat na froncie radzi sobie poprawnie oferując bardzo zbliżoną jakość.
Porównanie obiektywu podstawowego z szerokokątnym:
Podsumowanie
Samsung Galaxy A50 broni się przede wszystkim świetnym, bezkonkurencyjnym w tej cenie wyświetlaczem, ładną obudową i przemyślaną, dopracowaną nakładką. Jest również bardzo kompletnym smartfonem, w którym poza diodą powiadomień w zasadzie niczego nie brakuje. Niestety, funkcje najbardziej podkreślane w przekazach marketingowych, czyli czytnik w ekranie oraz aparat, są jednocześnie tymi najmniej dopracowanymi, co, uwzględniając dodatkowo zdecydowanie wygórowaną cenę smartfonu, może skutecznie zniechęcić do zakupu.
Spis treści:
1. Obudowa, Wyświetlacz, Dźwięk, System, Działanie
2. Zabezpieczenia, Bateria, Aparat, Podsumowanie