Google Lens to zaawansowane narzędzie, które jest namiastką rozszerzonej rzeczywistości. Przy pomocy obiektywu aparatu fotograficznego wbudowanego w smartfon, pozwala między innymi na szybkie wyszukiwanie obrazem czy tłumaczenie tekstu. Rozwiązanie to będzie jeszcze lepsze, a spowodują to nowe, predefiniowane filtry.
Google Lens podczas zeszłorocznej konferencji I/O doczekał się dużego odświeżenia. Google zdecydowało się na zintegrowanie funkcjonalności z aplikacjami aparatu w smartfonach innych producentów. Oczywiście, nie mogło zabraknąć nowych funkcji, a wśród nich pojawiła się np. możliwość skopiowania wybranego tekstu widocznego na ekranie.
Serwis 9TO5Google zauważył, że od pewnego czasu pojawiają się nowe funkcje w kodzie źródłowym aplikacji. Na początku zostały dodane trzy nowe filtry: Tłumacz, Jedzenie oraz Zakupy. W najnowszej wersji Google Lens 9.72 udało się uruchomić nowy interfejs, który przynosi wiele zmian. Przede wszystkim pojawiło się aż pięć filtrów, a każdy z nich oddaje dostęp do konkretnych narzędzi.
Domyślnie jest włączony tryb z lupką, który powoduje, że aplikacja działa bez konkretnego przeznaczenia. W przypadku wybrania tłumacza najprawdopodobniej Google Lens skupi się na tłumaczeniu tekstu na wskazany język. Co więcej, wprowadzono opcję znaną z Google Tłumacza, która automatycznie wykrywa język. Moim zdaniem pomysł z dodaniem filtrów jest bardzo dobry, dzięki niemu użytkownicy będą mogli szybciej uzyskać sprecyzowany wynik.
9TO5Google sugeruje również, że zmiany dotyczące wyglądu nie są pewne i finalna wersja aplikacji może wyglądać inaczej. Na razie nie wiadomo kiedy dokładnie zostanie wprowadzony nowy interfejs. Wielkimi krokami zbliża się konferencja I/O 2019 i możliwe, że to właśnie na niej zostaną zaprezentowane nowości.
Źródło: 9TO5Google