Tak szybko sprawy chyba jeszcze nigdy się nie potoczyły. Redmi 7 zadebiutował bowiem ledwie wczoraj, a już dziś pojawił się w Polsce w ofercie autoryzowanego sklepu Xiaomi w naszym kraju. Szkoda tylko, że jego cena została ustalona na tak zaskakująco wysokim poziomie.
Specyfikacja Redmi 7
Zacznijmy najpierw od tego, co oferuje zaprezentowana wczoraj nowość marki-córki Xiaomi. Redmi 7 wyposażono w 6,26-calowy ekran o proporcjach 19:9 i rozdzielczości HD+ 1520×720 pikseli z wycięciem w kształcie łezki w górnej części, ośmiordzeniowy (8x Kryo 250; 14 nm) procesor Qualcomm Snapdragon 632 1,8 GHz z układem graficznym Adreno 506, 3 GB RAM i 32 GB pamięci wbudowanej z możliwością rozszerzenia przy pomocy karty microSD o pojemności do 512 GB.
Redmi 7 oferuje także podwójny aparat główny 12 Mpix 1,25 µm f/2.2 + 2 Mpix z PDAF, pojedynczą kamerkę o rozdzielczości 8 Mpix z f/2.0 i pikselami wielkości 1,12 µm na przodzie, czytnik linii papilarnych (na panelu tylnym), port podczerwieni, niehybrydowy Dual SIM (2x nano SIM + microSD), port microUSB i 3,5 mm złącze słuchawkowe.
Redmi 7 pracuje pod kontrolą systemu Android 9.0 Pie z interfejsem MIUI 10, a za jego zasilanie odpowiedzialny jest niewymienny akumulator o pojemności 4000 mAh (ładowanie 5 V/2 A 10 W). Smartfon ma wymiary 158,65×76,43×8,47 mm i waży 180 gramów.
Cena Redmi 7 w Polsce
Zacznijmy od tego, że cenę konfiguracji z 3 GB RAM i 32 GB pamięci wbudowanej ustalono w Chinach na 799 juanów, co jest równowartością ~440 złotych. Tymczasem w sklepie Mi-home.pl, w ofercie którego pojawił się już Redmi 7, za smartfon trzeba zapłacić – uwaga – aż 699 złotych!
To absurdalna kwota, biorąc pod uwagę fakt, że Redmi Note 7 w podobnej konfiguracji, tj. z 3 GB RAM i 32 GB przestrzenią na pliki użytkownika, kosztuje tylko 100 złotych więcej, a przecież jest znacznie lepiej wyposażony. Mowa tu m.in. o ekranie o wyższej rozdzielczości (Full HD+), zauważalnie wydajniejszym procesorze (Qualcomm Snapdragon 660) i lepszych aparatach (48 Mpix f/1.8 + 5 Mpix i 13 Mpix). Do tego model ten ma port USB-C i wsparcie dla technologii szybkiego ładowania Quick Charge 4.0.
Nie wiem, jak Wy, ale ja uważam, że Redmi 7 w konfiguracji 3 GB/32 GB powinien być o co najmniej 100 złotych tańszy, aby mógł konkurować z Redmi Note 7. W takiej sytuacji te 100 złotych to bowiem żadna różnica i lepiej je dołożyć, aby cieszyć się znacznie wydajniejszym pod wieloma względami smartfonem.
Polecamy również:
Redmi Note 7 debiutuje na polskim rynku. Te ceny sprawią, że ludzie go kupią
Źródło: Mi-home.pl, Mi-home.pl
