Karty graficzne, których cena oscyluje w okolicach 1000 złotych, to rynek kluczowy dla takich firm, jak NVIDIA czy AMD. Większość osób nie montuje bowiem w swoich komputerach bestii pokroju RTX-a 2080 Ti, by wyciskać jak najwięcej z najnowszych gier w rozdzielczości 4K. Zamiast tego konsumenci najczęściej decydują się na karty graficzne, które nie rozerwą ich portfela i pozwolą płynnie grać w wiele tytułów, w rozdzielczości 1080p. Wygląda na to, że nowy GTX 1660, jako następca GTX-a 1060, ma sprostać tym właśnie wymaganiom.
NVIDIA w swoich materiałach prasowych mówi, że ponad dwie trzecie graczy PC wciąż korzysta z kart graficznych, które nie wykraczają wydajnością ponad to, co oferuje GTX 960. To układ, który miał swoją premierę już 5 lat temu i od tamtej pory sporo zdążyło się pozmieniać, a grafika w grach (wraz z wymaganiami) ruszyła nieco naprzód. Według zapewnień producenta, GTX 1660 jest układem średnio o 110% wydajniejszym od GTX-a 960, o 30% szybszym w stosunku do GTX-a 1060 w wersji 3 GB, a skok w porównaniu do GTX-a 1060 w wersji 6 GB wynosi 15% (wszystkie pomiary odnoszą się do rozdzielczości 1080p). Sama karta, według wielu testów przeprowadzonych przez inne redakcje, godnie staje również w szranki z konkurencyjnym modułem w podobnej cenie, czyli Radeonem RX 590.
Nowy członek rodziny Turing GTX jest wyposażony 1408 rdzeni CUDA, 6 GB pamięci GDDR5 o przepustowości 192 GB/s i jest taktowany zegarem o częstotliwości niemalże 1,8 GHz. TDP stoi na poziomie 120 watów i układy mają korzystać z 8-pinowego złącza zasilania. Karta graficzna wspiera oczywiście większość technologii firmy NVIDIA (oprócz ray-tracingu), w tym również G-Sync.
NVIDIA, tak jak przy okazji GTX-a 1660 Ti, nie wypuściła modelu referencyjnego i wszystkie modele układu będą pochodzić od zaprzyjaźnionych firm trzecich w postaci ASUS, EVGA, Gainward, Gigabyte, Inno3D, KFA2, MSI, Palit, PNY oraz Zotac. Trzeba przy tym zaznaczyć, że ceny GTX-a 1660 mają zaczynać się od 1029 złotych, więc karta graficzna wydaje się świetną propozycją dla osób, które chcą złożyć stosunkowo silnego PC-ta, nie wymieniając przy tym własnych organów wewnętrznych na gotówkę. To szczególnie smakowity kąsek dla tych, kręcących nosem na wydajność posiadanego przez siebie GTX-a 960 lub któregoś ze starszych modeli.
Źródło: informacja prasowa
źródło zdjęcia głównego: gamingsociety.pl