W obliczu ostatnich, bardzo wysokich cen procesorów Intela, miłośnicy PC z niecierpliwością wyczekują informacji na temat kolejnych układów od AMD. Czerwoni rosną w siłę, stale poprawiając wydajność swoich jednostek, dlatego tym bardziej ekscytujący wydaje się ostatni wyciek – pojawiły się nazwy modeli i przypuszczalne ceny nowych procesorów z serii Ryzen 3000. Jest bardzo dobrze!
Informacje dotarły do nas prosto od sprzedawców z Singapuru, co może nosić znamiona wycieku kontrolowanego. Tym niemniej mamy tutaj do czynienia z kilkoma pozytywnymi niespodziankami. AMD postanowiło pójść w ślady Intela i utworzyć kolejny segment, konkurujący z modelami i9-9900K. W ten oto sposób na rynku pojawią się modele Ryzen 9 3800X oraz Ryzen 9 3850X, kosztujące odpowiednio 684$ i 780$. W przeliczeniu z dolarów Singapurskich daje to odpowiednio: 1930 i 2130 zł (plus ewentualne podatki i inne opłaty). A będą to układy wyposażone w aż 16 rdzeni i 32 wątki!
Ciekawie zapowiadają się także pozostałe procesory. Czerwoni postanowili zmienić dotychczas obowiązujący podział, znacznie zwiększając liczbę rdzeni i wątków w każdej z kategorii (to dalej będzie na AM4? Szacun!). Tym samym lista nowych jednostek prezentuje się następująco:
- AMD Ryzen 3 3300 (6 rdzeni i 12 wątków) – 3,2 GHz taktowanie bazowe / 4,0 GHz taktowanie w trybie turbo
- AMD Ryzen 3 3300X (6/12) – 3,5/4,3 GHz
- AMD Ryzen 3 3300G (6/12) – 3,0/3,8 GHz z dodatkiem iGPU
- AMD Ryzen 5 3600 (8/16) – 3,6/4,5 GHz
- AMD Ryzen 5 3600X (8/16) – 4,0/4,8 GHz
- AMD Ryzen 5 3600G (8/16) – 3,2/4,0 GHz z dodatkiem iGPU
- AMD Ryzen 7 3700 (12/24) – 3,8/4,6 GHz
- AMD Ryzen 7 3700X (12/24) – 4,2/5,0 GHz
- AMD Ryzen 9 3800X (16/32) – 3,9/4,7 GHz
- AMD Ryzen 9 3850X (16/32) – 4,3/5,1 GHz
Jeszcze lepiej prezentują się ceny najniższych modeli (w przeliczeniu ok. 450 zł). Za układy z wbudowaną Vegą zapłacimy ok. 550 i 850 zł. Egzemplarze Ryzen 7 wyceniono na ok. 1250 i 1400 zł. Musicie przyznać, że to uczciwa oferta, szczególnie dla posiadaczy układów Ryzen obecnej generacji. Ciekawy jestem ostatecznej wydajności, szczególnie najdroższych modeli, bo te prezentują się bardzo wybuchowo i mogą być niesamowicie konkurencyjne.
Przypomnę, że Ryzeny 3. generacji skorzystają z 7 nm litografii oraz architektury Zen 2, o której szerzej rozpisywałem się przy okazji konferencji AMD. Firma sukcesywnie poprawia wydajność pojedyńczego rdzenia, więc kto wie, co przydarzy się po premierze najnowszych układów. Konsumenci się cieszą, Intel powinien uruchomić plan awaryjny, bo nie dość, że ma problemy z produkcją układów w 14 nm procesie technologicznym, to na dodatek konkurencja zacznie oferować więcej i taniej. W dodatku na tej samej podstawce.
Powyższe procesory powinny trafić do sklepów na przełomie czerwca i lipca tego roku. Zostały zatem trzy miesiące na to, żeby przygotować portfele i płyty główne. Informacje traktujcie jeszcze w kategoriach plotek, ale w każdym wycieku jest przecież jakieś ziarenko prawdy.
Żródło: Tom’s Hardware