Przed targami MWC 2018, Alcatel zdecydował się na prezentacje trzech nowych lini smartfonów – zostały oznaczone cyframi 1,2 i 5. Były to modele z niższej i średniej półki, teraz producent zdecydował się przedstawić lepszy model, który oznaczył cyfrą 7. Wszystkie urządzenia mają jeden wspólny element – nowoczesny wyświetlacz o proporcjach 18:9.
W takim razie czym dokładnie Alcatel 7 może zainteresować potencjalnych kupców? Smartfon został wyposażony w 6-calowy wyświetlacz, który wykonano w technologii IPS. Poza tym cechuje się rozdzielczością 2160×1080 (FullHD+) i proporcjami 18:9. Alcatel w przeciwieństwie do większości producentów postanowił nie podążać ślepo za modą na wcięcie w ekranie. Niestety przez to urządzenie charakteryzuje się dość dużymi ramkami jak na obecne standardy.
![](https://www.tabletowo.pl/wp-content/uploads/2018/08/Alcatel-7-3-595x900.jpg)
Sercem smartfona jest ośmiordzeniowy procesor MediaTek Helio P23 (jest to odpowiednik popularnego procesora Qualcomm Snapdragon 625) wsparty przez (tylko) 2 GB pamięci RAM. Użytkownicy do swojej dyspozycji będą mieli jedynie 32 GB pamięci na swoje dane, dodatkowo będzie można ją rozszerzyć dzięki karcie microSD. Jak nakazuje obecna moda, Alcatel 7 został wyposażony w dwa tylne aparaty fotograficzne – jeden 12-megapikselowy oraz drugi pomocniczy 2-megapikselowy. Zdjęcia typu selfie będzie można wykonywać przy pomocy przedniej 8-megapikselowej kamery.
Całość zasilana jest przez duży akumulator o pojemności 4000 mAh. Producent zadbał o zaimplementowanie technologii szybkiego ładowania, która po 22 minutach po podłączeniu do ładowarki, zapewni 6 godzin pracy urządzenia. Na pleckach smartfona znajduje się tradycyjny czytnik linii papilarnych, lecz oprócz tego da się też odblokowywać telefon twarzą.
Na razie smartfon będzie sprzedawany tylko i wyłącznie w sieci amerykańskiej sieci MetroPCS. Został tam wyceniony na 179,99 dolarów czyli – w prostym przeliczeniu – około 680 złotych. Na razie nie podano żadnych informacji, które sugerowałyby o dostępności smartfona w innych liniach dystrybucji. Należy też pamiętać, że jeżeli telefon trafiłby na stary kontynent, to jego cena zostałaby powiększona o dodatkowe podatki.
Źródło: Slash Gear