fot. Pexels

T-Mobile straciło na Roam like at home grube miliony złotych. Raport z pierwszego kwartału tego roku nie pozostawia złudzeń

T-Mobile Polska opublikowało podsumowanie finansowe za pierwszy kwartał tego roku. Można z niego wyczytać, czy liczba osób logujących się do tej sieci wzrosła, oraz jakie koszty poniósł operator w związku z brakiem opłat za roaming.

Na koniec pierwszego kwartału tego roku T-Mobile Polska miało 10,51 mln klientów, z czego 6,99 mln płaciło abonament. W ciągu roku liczba osób korzystających z usług Magentowych wzrosła – w marcu 2017 roku było to 10,23 mln klientów. Zmniejszyła się trochę grupa mających telefony na kartę, za to abonentów jest więcej – w ciągu trzech pierwszych miesięcy tego roku przybyło ich 69 tysięcy. Wskaźnik odejść klientów sieci (churn) osiągnął najniższy poziom od pierwszego kwartału 2016 roku.

Mimo tego, że użytkowników sieci jest więcej niż rok temu, to wpływy operatora w minionym kwartale zmalały. Wyniosły 1,51 mld zł, czyli o 0,2% mniej niż rok wcześniej. Natomiast skorygowany zysk EBITDA zmalał o 7% – z 431 do 401 mln zł. T-Mobile podkreśla, że jest to między innymi efektem zniesienia opłat za roaming w Unii Europejskiej. W skali roku odnotowano zmniejszenie zysku o 37 milionów złotych.

 

To, że Roam like at home przyniesie straty operatorom (a raczej: zmniejszy zyski), było wiadomo już od samego początku. T-Mobile odczuło to na własnej skórze. W minionym kwartale ilość danych przesłanych w roamingu przez klientów Magenty wzrosła niemal pięciokrotnie.

Nic dziwnego, że sieci zaczęły masowo zgłaszać do Urzędu Komunikacji Elektronicznej wnioski o naliczanie dodatkowych opłat za roaming. W wielu wypadkach UKE przychyla się do próśb operatorów, stąd Plus, Play, Virgin Mobile czy Orange mogą już to robić.

źródło: wirtualnemedia.pl

https://www.tabletowo.pl/2018/05/08/orange-dodatkowe-oplaty-roaming-unia-europejska/