Podrabiane smartfony to z jednej strony ogromny problem, a z drugiej odpowiedź na potrzeby klientów. Bo chociaż nierzadko na pewno bywa tak, że w momencie zakupu nabywca nie zdaje sobie sprawy, że płaci za podróbkę, to spora część z nich mimo wszystko musi być tego świadoma. Wszakże głównie tu chodzi o cenę i każdemu powinna w głowie zapalić się czerwona lampka, jeśli jest ona wyjątkowo „okazyjna”. Tak czy siak, ogromne pieniądze tracą na tym procederze producenci. W 2017 roku najdotkliwiej odczuł to…
Już na wstępie AnTuTu, które jest autorem poniższych zestawień zastrzega, że nie oddają one w pełni tego, co wydarzyło się w 2017 roku. Mimo iż obraz jest tylko częściowy, to i tak skala zjawiska jest porażająca. W 2017 roku, z 17424726 zarejestrowanych urządzeń kontrolnych około 2,64% okazało się być podróbką. To naprawdę niemało, wszakże mowa tu o liczbie rzędu ~460 tysięcy! A teraz pomyślcie sobie, że przez cały rok sprzedano grubo ponad miliard smartfonów (czekamy na oficjalne dane), więc podróbek musiało być odpowiednio więcej…
![](https://www.tabletowo.pl/wp-content/uploads/2018/01/podrabiane-smartfony-2017-rok-udział-w-rynku-fot.-AnTuTu.png)
Najczęściej podrabianym producentem był Samsung. Jego pozycja lidera tym razem nie jest powodem do dumy. Szczególnie, że mowa tu i udziałach rzędu 36,23%! Drugie z wynikiem 7,72% jest Apple. Muszę przyznać, że szczerze mnie to zaskoczyło, wszakże zawsze miałem wyobrażenie, że to iPhone’y są najchętniej podrabianymi smartfonami, z uwagi na swoje wysokie ceny. Zmiana polityki koncernu z Cupertino, tj. obecność w ofercie relatywnie tanich iPhone’ów 6S i SE najwyraźniej jednak zadziałała.
Co ciekawe, na trzecim miejscu znalazło się… Xiaomi (4,75%). To też jest dla mnie niemałą niespodzianką, lecz najwyraźniej dla niektórych bardzo tanie smartfony tej marki mimo wszystko są za drogie i szukają „super okazji” (czego najpewniej bardzo potem żałują). Czwarte w kolejności jest Oppo (4,46%), natomiast piąty Huawei (3,40%). AnTuTu podaje, że ww. producenci w ostatnim czasie bardziej skupili się na sprzedaży offline, co zmniejszyło skalę oszustw.
![](https://www.tabletowo.pl/wp-content/uploads/2018/01/najczęściej-podrabiane-smartfony-marki-2017-rok-fot.-AnTuTu.png)
AnTuTu pokusiło się również o wyszczególnienie dziesięciu najczęściej podrabianych smartfonów. Przyglądając się jej, nie sposób nie zrozumieć, dlaczego Samsung jest najbardziej poszkodowany. Na liście wymieniono aż siedem modeli z jego logo na obudowie: Galaxy S7 Edge (wersja europejska), Galaxy S7 Edge (wersja chińska), Galaxy S7, Samsung W2016, Samsung W2017 (to dwa bardzo drogie smartfony z klapką), Galaxy S7 Edge (wersja nieokreślona) i Galaxy S8+. Pozostałe trzy urządzenia to iPhone 7 Plus, OnePlus 3T i Xiaomi Mi 5.
![](https://www.tabletowo.pl/wp-content/uploads/2018/01/najczęściej-podrabiane-smartfony-2017-rok-fot.-AnTuTu.jpg)
AnTuTu podaje jeszcze, że najwięcej podróbek miało ekran o rozdzielczości Full HD (34,33%) lub HD (32,45%) oraz czterordzeniowy (57,8%) lub ośmiordzeniowy (30,61%) procesor. Co ciekawe, całkiem sporo z nich dostało także dziesięciordzeniowy układ MediaTeka (7,54%) i ekran QHD (10,23%), chociaż oczywiście niekoniecznie oba naraz. W niektórych przypadkach podrabiacze mocno się więc postarali, co również jest niemałą niespodzianką.
Źródło: AnTuTu