Jeśli uważacie, że iPad to zabawka, a MacBook ma za małe możliwości, zainteresuje was koncepcja hybrydowego MacPada łączącego w sobie najlepsze cechy obu tych urządzeń. Przygotowany przez Julesa Morettiego projekt został opublikowany na łamach portalu Pocket-lint i wywołał spore zamieszanie wśród jego pracowników. Podekscytowało ich składane urządzenie wyposażone w dwa ekrany dotykowe, system operacyjny MacOS X Lion, złącze Thunderbolt, czytnik kart pamięci SD oraz trzy porty USB 3.0.
Musimy przyznać, że pomysł projektanta Morettiego jest ciekawy, aczkolwiek ma niewielkie szanse na realizację. Apple twardo stoi przy swoich przekonaniach, jakoby tablet i komputer są dwoma osobnymi gatunkami urządzeń spełniającymi odrębne role. Trudno się nie zgodzić z gigantem z Cupertino, szczególnie ze świadomością, że produkty o tak podobnie ryzykownym designie (Toshiba Libretto W100, Acer Iconia Touchbook oraz Sony Tablet P) zostały wprowadzone na rynek, lecz nie odniosły zamierzonego sukcesu. Co więcej, zaprojektowane przez Julesa Morettiego urządzenie nie cechuje się wyglądem charakterystycznym dla Apple: jest kanciaste, nieporęczne, odpychające i nieintuicyjne.
Tak czy inaczej – MacPad jest ciekawostką, która przyciąga oko, lecz szanse na to, że kiedykolwiek trafi na linie produkcyjną są bardzo niewielkie. Jeżeli uważacie inaczej, dajcie znać w komentarzach. Podoba Wam się projekt MacPada? Czy według Was, tak właśnie powinien wyglądać iPad pierwszej generacji?
via Pocket-lint