Chociaż Honor 8 Pro zadebiutuje w Europie oficjalnie dopiero 5 kwietnia, to smartfon już teraz można zamawiać w Polsce. Jego przedsprzedaż rozpoczął bowiem jeden z naszych rodzimych sklepów z elektroniką. Cena nie odstrasza.
Honor 8 Pro (znany również jako Honor V9) dostępny jest aktualnie jedynie w x-kom i tylko w niebieskiej wersji kolorystycznej (dla przypomnienia, ogólnie są jeszcze trzy inne: czarna, złota i czerwona). Za smartfon trzeba zapłacić 2499 złotych. Według mnie (i nie tylko, takiego samego zdania jest też redaktor serwisu źródłowego) jest to uczciwa cena. Za tę kwotę klient otrzymuje bowiem świetnie wyposażonego flagowca z dużym, bo 5,7-calowym wyświetlaczem QHD oraz podwójnym aparatem z funkcją rejestrowania zdjęć 3D.
Co prawda „przebitka” jest spora, bo Honor V9 w takiej samej konfiguracji kosztuje w Chinach 2999 juanów, czyli równowartość ~1800 złotych, jednak nie można zapominać o wielu dodatkowych kosztach, jakie musi ponieść producent (dystrybucja, wsparcie, gwarancja), które zawsze trochę windują cenę. Zawsze też można poczekać, aż smartfon stanieje i dopiero wtedy go kupić. Jak już kto woli.
Honor 8 Pro, oprócz wymienionego wyżej, 5,7-calowego wyświetlacza IPS o rozdzielczości QHD (1440×2560) i podwójnego aparatu 2×12 Mpix (jeden obiektyw RGB i jeden monochromatyczny) z f/2.2 i możliwością robienia zdjęć 3D oraz nagrywania wideo w jakości 4K oferuje także ośmiordzeniowy procesor Kirin 960 2,4 GHz z układem graficznym Mali-G71 MP8, 6GB RAM, 64GB pamięci wewnętrznej z możliwością rozszerzenia przy pomocy karty microSD o maksymalnej pojemności 128GB, kamerkę 8 Mpix z f/2.0 na przodzie, czytnik linii papilarnych, NFC, żyroskop, Dual SIM (hybrydowy, czyli 2 x SIM lub SIM + microSD) i USB Typu C.
Smartfon pracuje pod kontrolą systemu operacyjnego Android 7.0 Nougat z nakładką EMUI i zasilany jest przez akumulator o pojemności 4000 mAh z funkcją szybkiego ładowania. Całość ma wymiary 157×77,4×7 mm i waży 184 gramów.