Do tej pory, w kontekście Huawei i targów MWC 2017, rozważaliśmy dwie możliwości: albo premierę Huawei P10, albo debiut dwóch nowych MateBooków. Tymczasem najnowszy przeciek dodaje trzecią: oficjalną prezentację Huawei Watch 2. Przy okazji dowiadujemy się, jakie nowości zaoferuje ten zegarek.
Przede wszystkim – całkowitą niezależność od smartfona. Dzięki wbudowanej karcie SIM i łączności LTE smartwatch mógłby działać bez potrzeby parowania go z jakimkolwiek urządzeniem. Jest jednak jedno „ale”. Jeżeli to prawda, że Huawei zdecydował się na embedded SIM (e-SIM), to przynajmniej w Polsce będzie to całkowicie bezużyteczne. A to oznacza, że w porównaniu z Huawei Watch nic się w tej kwestii nie zmieni.
Zmienić się ma natomiast design. Huawei Watch 2 ma mieć bowiem bardziej „sportowy” wygląd. Smartwatch będzie więc najprawdopodobniej przypominał Samsunga Gear S2 i LG Watch Sport. Moim zdaniem jednak szkoda, że Huawei chce odejść od podobieństwa do klasycznych zegarków – wsłuchując się w opinie użytkowników daje się bowiem odczuć, że większość woli właśnie, kiedy urządzenie przypomina analogowy czasomierz.
Huawei Watch 2, podobnie, jak Huawei Watch, ma mieć okrągłą kopertę w rozmiarze 42 mm i (również okrągły) wyświetlacz o przekątnej 1,4 cala. Smartwatch będzie od razu po wyjęciu z pudełka pracować pod kontrolą systemu operacyjnego Android Wear 2.0 (który zostanie oficjalnie zaprezentowany 9 lutego).
Źródło powyższego przecieku zaznacza jednak, że nie jest jeszcze na 100% pewne, że Huawei Watch 2 zadebiutuje na barcelońskich targach MWC 2017, które w tym roku przypadają na przełom lutego i marca (sam Huawei zaplanował swoją konferencję na 26 lutego, czyli przeddzień oficjalnego „startu” imprezy).
*Na grafice wyróżniającej Huawei Watch (pod linkiem znajdziecie jego recenzję)
Źródło: VentureBeat