Wielu czekało na ten moment – usługa VOD, dzięki której dostajemy dostęp do pokaźnej kolekcji filmów i seriali, jest już oficjalnie dostępna w Polsce. W ramach abonamentu, treści można oglądać zarówno w przeglądarce, jak i na urządzeniach mobilnych. Dla nowych klientów przygotowano 7-dniowy darmowy okres próbny.
Po okresie próbnym będzie można skorzystać z preferencyjnej ceny 2.99 euro za miesiąc korzystania z usługi, przez pierwsze pół roku. Później trzeba będzie za nią zapłacić 5.99 euro miesięcznie.
Niektórzy nie będą się zbyt długo zastanawiać i rozpoczną subskrypcję już dzisiaj (można to zrobić tutaj). W końcu ile można czekać, żeby obejrzeć nowy motoryzacyjny show Amazonu – The Grand Tour, prowadzony przez legendy Top Gear – Clarksona, Hammonda i May’a? Wszystkich w gorącej wodzie kąpanych pragnę jedynie ostrzec, że na razie Amazon Prime Video nie przewiduje możliwości oglądania wielu pozycji z polskimi napisami lub lektorem – włącznie z The Grand Tour.
Obecnie jedynie 33 pozycje mają polskie napisy lub lektora, i są to zwykle starsze produkcje.
Jeśli jednak ktoś chciałby podszlifować język angielski, to biblioteka filmów i seriali obejmuje takie pozycje, jak: Seinfeld, Community, Transparent, Hand of God, Red Oaks, Preacher, Flesh and Bone, Startup, Justified, The Night Shift, Mozart in the Jungle, The Man in the High Castle, Goliath, Crisis in Six Scenes czy Into the Badlands.
Filmy można oglądać przez przeglądarkę lub na urządzeniach mobilnych z systemem Android lub iOS. Da się też uruchomić tryb offline, który umożliwia pobranie interesującego nas odcinka serialu do pamięci tabletu lub smartfonu.
Prawdę powiedziawszy, oferta nie jest zbyt bogata, a dla wielu barierą będzie nieobecność polskich napisów w najnowszych materiałach premierowych. Całkiem możliwe, że Amazon będzie sukcesywnie dodawać napisy do pojedynczych produkcji, jednak nie jest to takie proste, biorąc pod uwagę, że usługa ruszyła nie tylko u nas, ale też w 199 innych krajach świata. Oby stało się to jak najszybciej – w przeciwnym wypadku Prime Video będzie ciężko konkurować z Netflixem, który został w naszym kraju przyjęty całkiem ciepło.
źródło: Amazon Press Room, antyweb, dobreprogramy