iPad sprzedaje się jak ciepłe bułeczki od pierwszej chwili, w której pojawił się na rynku. Ledwie w ostatnim kwartale w ręce klientów powędrowało ponad 11 milionów tabletów Apple, a kto wie czy liczba ta nie będzie jeszcze wyższa, gdy koncern z Cupertino podsumuje czwarty kwartał roku. Niesamowita popularność tego urządzenia sprawia, że jego posiadacze generują największy ruch w sieci spośród wszystkich tabletów. Nie powinno to być jednak dla nikogo zaskoczeniem.
Na Royal Pingdom opublikowano raport dotyczący właśnie korzystania z internetu użytkowników tabletów pracujących w oparciu o poszczególne systemy operacyjne – na całym świecie, stworzony dzięki StatCounter. Jak widzicie na powyższej grafice, bezwględnie dominuje tu iPad z 87,6%, wyprzedzając tym samym tablety z Androidem (10,9%), WebOS – czyli HP TouchPad oraz BlackBerry OS – BlackBerry Playbook (po 0,7%).
Przy tym wszystkim należy zauważyć, że nie mamy dokładnych danych na temat sprzedaży tabletów z Androidem. Podczas gdy Apple zawsze podaje liczbę sprzedanych tabletów (ok. 40 milionów), tak Google jest z tym ciężko, bowiem nie monitoruje sprzedaży urządzeń poszczególnych producentów. Warto przypomnieć chociażby ostatnią wypowiedź Andy Rubina, w której stwierdził, że w ręce klientów powędrowało około 6 milionów z dostępem do usług Google (zapewne bez dostępu też sprzedało się sporo).
Skoro już jesteśmy w temacie korzystania z internetu przez użytkowników tabletów warto wspomnieć, dla porównania, październikowe dane ujawnione przez firmę ComScore. Wtedy to podzieliła się podobnymi informacjami, dotyczącymi jednak nieco zawężonego obszaru, bowiem jedynie Stanów Zjednoczonych. Z tamtego raportu wynikało, że w USA 95,5% tabletowego ruchu w sieci należy do iPada.
A jak się to ma do korzystania z sieci biorąc pod uwagę zarówno komputery, jak i tablety? Poniższa grafika daje do zrozumienia, że tablety to dopiero wschodzący trend, który na chwilę obecną nie ma za dużo do powiedzenia w tym temacie (ale nie ma się co dziwić, rynek dopiero się rozwija, istnieje ledwie niecałe dwa lata).
Jestem bardzo ciekawa jak podobne zestawienia będą się prezentowały w kolejnych latach. Nie dość, że będziemy obserwowali wzrost liczby dostępnych tabletów, a co za tym idzie – rozwój rynku – to na pewno coraz więcej osób będzie się przekonywało do tego typu sprzętu, dając producentom jeszcze większe pole do popisu.
