Recenzja Meizu M3 Note

Chiński pomysł na smartfon w niskiej cenie i o sporych możliwościach

CZYTNIK LINII PAPILARNYCH

Skaner odcisków palców to aktualnie wręcz obowiązkowe wyposażenie każdego smartfona. Dlatego też nie mogło go zabraknąć na pokładzie M3 Note, który w końcu stanowi propozycję ze średniej półki. Jak też przystało na model od Meizu, został on wkomponowany w przycisk fizyczny Home na froncie. Warto napisać, że jest on nieco wklęsły, co poprawia ergonomię jego użytkowania.

meizu-m3-note-recenzja (1)

Czytnik linii papilarnych o nazwie mTouch działa błyskawicznie i prawie zawsze poprawnie odczytuje odcisk – na tym polu Meizu wzbiło się na najwyższy poziom. Szkoda jednak, że nie można go używać przy wygaszonym ekranie. Jeżeli chcemy odblokować smartfon, najpierw musimy podświetlić jego wyświetlacz, czyli identycznie jak ma to miejsce w np. Samsungach. Oczywiście producent dodał również opcję ustawienia zapasowego kodu PIN na wypadek, gdyby skaner miał jakiś problem, np. w sytuacji, kiedy mamy mokre ręce.

APARAT

meizu-m3-note-recenzja (23)

Aplikacja aparatu jest standardowa dla urządzeń od Meizu. Jest ona prosta w obsłudze i znajdziemy w niej wszystkie potrzebne rzeczy – nie mamy jednak szybkiego jej uruchamiania, na ekranie blokady umieszczono za to jej skrót. Po jednej stronie mamy skrót do wyboru trybów, przycisk spustu migawki oraz galerię. Równolegle z kolei znajdziemy szybkie ustawienia ekspozycji, samowyzwalacza i lampy błyskowej, a także przełącznik na drugą kamerkę wraz ze skrótem do pełnych ustawień. Najpoważniejsza wada? Cóż, z pewnością jest nią przymus przełączania się na tryb Video, jeżeli chcemy nagrać film – można było to lepiej zorganizować.

Wśród dostępnych trybów mamy:

  • Auto,
  • Manual – manualnie ustawiamy czas otwarcia przysłony, ISO, punkt ostrzenia, ekspozycję, saturację barw, kontrast oraz balans bieli,
  • Video – jak wskazuje nazwa, służy do nagrywania filmów,
  • Beauty – upiększenie twarzy,
  • Panorama,
  • Light field,
  • Slow Video,
  • Macro,
  • Gif.

meizu-m3-note-recenzja (2)

Mamy również tryb HDR. Zdjęcia możemy wykonywać w następujących rozdzielczościach: tylny aparat: 13 Mpix (4208 x 3120 pikseli), 8 Mpix (3254 x 2448 pikseli) i 3 Mpix (2560 x 1440 pikseli); przednia kamerka: 5 Mpix (2592 x 1944 pikseli), 3 Mpix (2048 x 1536 pikseli) i 2 Mpix (1920 x 1080 pikseli). Wideo natomiast jest nagrywane w: Full HD (1920 x 1080 pikseli) przy 30 klatkach na sekundę), HD (1280 x 720 pikseli) lub VGA (640 x 480 pikseli).

Jak wyglądają fotograficzne możliwości Meizu? Trzynastomegapikselowa matryca okazuje się być przyzwoitym kompanem do uwieczniania chwil, aczkolwiek mogę jej nieco zarzucić, za to frontowa kamerka idealnie sprawdza się do wykonywania selfie. W dobrych warunkach oświetleniowych aparat główny oferuje zdjęcia dobrej jakości, odwzorowanie barw należy ocenić nieźle, choć telefon zdecydowanie lubuje się w nieco chłodnej kolorystyce, w dodatku ma zbytnią tendencję do wyostrzania. Skutkuje to tym, że po powiększeniu fotografii zauważymy rozmycie w wielu miejscach kadru, co trudno uznać za cokolwiek dobrego. Niewątpliwie trudno z takich fotografii chociażby zrobić później jakikolwiek wycinek.

Na pochwałę jednak zasługuje szybkie tempo wykonywania zdjęć i ustawiania autofokusa, również w nocy. HDR z kolei daje efekt artystyczny, niekoniecznie mający związek z rzeczywistością – podstawowy problem to za bardzo zwiększany kontrast. Przy gorszych warunkach natomiast pojawiają się jeszcze większe problemy z rozmyciem, smartfon ustawia wyższe ISO i niemożliwym staje się wykonanie jakkolwiek ostrego zdjęcia – na tym polu M3 Note nie prezentuje się lepiej od bezpośrednich konkurentów. Na szczęście lampa błyskowa ratuje nieco w takich sytuacjach. Przedni aparat z kolei bardzo dobrze prezentuje się jako ten do autoportretów – szybko wykonuje kolejne zdjęcia i śmiało będziemy mogli nimi pochwalić się na portalach społecznościowych. Poza tym mamy opcję doświetlenia kadru za pomocą wyświetlacza. W nocy jednak nie ma co liczyć na wyraźne selfie – jeżeli oczekujecie od smartfon bycia najlepszym fotograficznym kompanem również w późnych godzinach, musicie poszukać innego modelu.

Filmy w maksymalnej rozdzielczości Full HD są bogate w szczegóły, barwy są naturalnie odwzorowane, choć nieco mniej kolorowo jest przy dynamicznych przejściach z ciemnych do jasnych kadrów i na odwrót. Cieszy to, że nie mamy tu do czynienia ze zbyt wieloma spadkami liczby klatek na sekundę, co zdarza się kilku konkurentom. Jakość dźwięku natomiast to absolutny standard. Podsumowując: rejestrowanie wideo w M3 Note muszę ocenić jako dobre i nic ponadto.

Poniżej znajdziecie galerię zdjęć, które zostały wykonane Meizu M3 Note:

BATERIA

Meizu M3 Note jest zasilany przez baterię o pojemności 4100 mAh. W praktyce pozwala to uzyskiwać zadowalające czasy pracy, choć spodziewałem się, że będzie jeszcze lepiej. Przy dual SIM, ciągle włączonym LTE, używaniu GPS, synchronizacji danych, słuchaniu muzyki z aplikacji ją streamingujących, kilkunastu rozmowach dziennie telefon bezproblemowo wytrzymywał ponad dzień, kończąc swój cykl z wynikiem SoT (Screen-On-Time – czas na włączonym ekranie) na poziomie 5-7 godzin, co jest bardzo dobrym wynikiem. Co ciekawsze, prawie identyczne rezultaty uzyskuje się w trybie Performance. Mniej wymagający użytkownicy spokojnie wytrzymają dwa, trzy dni z dala od ładowarki.

Ładowanie od 0 do 100% zajmuje ok. 140 minut.

PODSUMOWANIE

Meizu M3 Note to godny kontynuator serii, ponieważ wciąż wypada świetnie, gdy spojrzymy na jego stosunek ceny do oferowanych możliwości. Oferuje on przede wszystkim pełne wyposażenie z zakresu łączności, w pełni wystarczającą wydajność, bardzo dobry ekran, niezłą przednią kamerkę, slot na kartę microSD, wysokiej jakości obudowę, która może się podobać, a całość uzupełnia długi czas pracy. Na dodatek nie zabrakło świetnego skanera linii papilarnych. Ale mamy tu jednak także kilku minusów, jak chociażby kiepska jakość dźwięku czy też przeciętny aparat główny, ale przy tej cenie należy się liczyć z pewnymi kompromisami.

Mimo wszystko jako całokształt testowany telefon zasługuje na pochwałę, szczególnie, że wersję podstawową (2/16GB) możemy kupić za około 175 dolarów; mocniejszy wariant (3/32GB) to dodatkowy wydatek ok. 45 dolarów.

Konkurencyjne propozycje, na które warto zwrócić uwagę:

  • Xiaomi Redmi Note 3 i Note 3 Pro – bezpośredni rywale, którzy pod wieloma względami wypadają podobnie do Meizu, ale niewątpliwie oferują mocniejsze procesory (odpowiednio, Mediatek Helio X10 i Snapdragon 650) i MIUI, będący, podobnie jak Flyme, znacznie zmodyfikowanym Androidem,
  • Meizu MX5 – zeszłoroczny flagowiec z lepszym ekranem, aparatem, procesoram oraz większą ilością pamięci, który w dodatku jest w dostępny w oficjalnej polskiej dystrybucji,
  • Ulefone Vienna – szybszy w codziennym działaniu, pod wieloma względami wypada porównywalnie, dostępny oficjalnie w naszym kraju,
  • Honor 7 Lite – kolejny model z Państwa Środka o świetnym stosunku ceny do możliwości, który już wkrótce będzie oficjalnie dostępny w Polsce.

meizu-m3-note

Sprzęt do testów dostarczył sklep lightinthebox.com. Dzięki!

Spis treści:

  1. Wideorecenzja. Wzornictwo, jakość wykonania. Wyświetlacz
  2. Działanie oprogramowanie. Moduły łączności. Jakość dźwięku
  3. Czytnik linii papilarnych. Aparat. Bateria. Podsumowanie
Recenzja Meizu M3 Note
WYŚWIETLACZ
8
DZIAŁANIE - PŁYNNOŚĆ, WYDAJNOŚĆ
8
AKUMULATOR
9
MULTIMEDIA
7
PORTY, ZŁĄCZA, ŁĄCZNOŚĆ
8
JAKOŚĆ WYKONANIA
9.5
WZORNICTWO
9
Ocena użytkownika0 głosów
0
Zalety
jakość wykonania
czas pracy
wygląd
wyświetlacz
skaner linii papilarnych
szybkość działania
przednia kamerka
dioda powiadomień
dual SIM...
Wady
... ale slot hybrydowy
brak spolszczenia
brak wymiennej baterii
brak szybkiego ładowania
przeciętny aparat główny
przeciętny głośnik
tylko Android 5.1 Lollipop
8.4
OCENA