Po miesiącach zastanawiającej ciszy, zespół Google ATAP (Advanced Technology and Projects) przemówił w sprawie Project Ara – modularnego smartfona, którego długa droga do premiery może zakończyć się w 2017 roku. Deweloperzy będą mogli zapoznać się z architekturą urządzenia już tej jesieni.
Z konferencji Google ATAP, która odbyła się podczas tegorocznego Google I/O można było wynieść kilka ciekawych wieści. Okazało się, że w ciągu kliku miesięcy względnego spokoju, Project Ara nie leżał plackiem na półce i się nie kurzył. Podjęto kilka ważnych decyzji dotyczących struktury szkieletu, w który będziemy mogli wpinać wymienne moduły. Na przykład ekran, procesor, czy pamięć RAM będą niewymienne – wejdą w skład „podstawy”, której nie ruszymy.
Prototyp, który pokazano tym razem, wygląda więc nieco inaczej, niż poprzedni: ma tylko 6 miejsc na dodatkowe moduły. Co więcej, zyskały one inny system mocowania, więc urządzenie nie powinno się nam defragmentować w rękach, tak jak było w wypadku poprzedniej wersji. Podczas ich wymiany nie będzie też konieczne wyłączanie smartfona, co jest zdecydowanie bardziej wygodne. Nie będzie można wyjmować ich jednak „na ostro” – pojawi się specjalna aplikacja, przy pomocy której „odłączymy prąd” od modułów, które nam się już znudziły. Coś na kształt „Bezpiecznego usuwania sprzętu”, gdy wyciągamy pendrive z gniazda USB w komputerze z Windowsem ;) Polecenie odłączenia modułu będzie można też wydać głosowo!
Same moduły wyglądają całkiem fajnie. Mamy na przykład dwie wersje z aparatem foto, skaner linii papilarnych, nóżkę do postawienia smartfona na stole (dobry patent), osobny moduł dotykowy, do którego sami przypiszemy sobie własne funkcje i moduł z ekranem e-ink, który świetnie sprawdzi się jako odpowiednik Always On Display.
Jakieś 30 smartfonów jest obecnie testowanych w codziennym użytkowaniu przez pracowników ekipy ATAP. To dobre wieści, które sugerują, że Google najwyraźniej nie traktuje projektu Ara jedynie jako poboczną ciekawostkę. Fakt, że historia modułowych smartfonów ciągnie się nieprawdopodobnie długo, ale może tym razem rzeczywiście coś jest na rzeczy, skoro sprzedaż pierwszych urządzeń planowana jest na 2017 rok? Więcej informacji pojawi się pewnie już jesienią, kiedy deweloperzy położą łapki na egzemplarzach testowych. Czekacie na modularny smartfon od Google? A może szybciej LEGO zaanonsuje premierę własnego składanego telefonu? :)
źródła: talkandroid.com, phandroid.com