Obecnie na rynku można znaleźć wiele pokrowców do różnych smartfonów. Z uwagi na duży wybór czasem trudno jest wybrać ten właściwy i idealny dla siebie. Dostałem od Was wiele pytań o Leather Cover dedykowany dla Samsunga Galaxy S7, dlatego dzisiaj zapraszam na recenzję tego pokrowca.
Wygląd i jakość wykonania
Cover zapakowany jest w bardzo minimalistyczne opakowanie. W środku znajdziemy pokrowiec i informacje dla użytkownika w formie papierowej. To wszystko.
Jak sama nazwa wskazuje, Leather Cover wykonany jest głównie ze skóry. Jest ona naciągnięta na formę dopasowaną do telefonu, którą prawdopodobnie zrobiono z jakiegoś tworzywa sztucznego. Od wewnętrznej strony pokrowiec wykończono zamszem, a obwódkę wokół wycięcia na aparat – plastikiem. Całość sprawia wrażenie dobrze wykonanego, aczkolwiek sam cover jest stosunkowo „giętki”. Nic nie odstaje, a spasowanie i łączenia poszczególnych materiałów są wzorowe.
Leather Cover jest trochę grubszy niż zwykłe, plastikowe nakładki na tył. Ponad ekran wystaje mały rant, aby móc kłaść telefon wyświetlaczem do dołu bez obaw o ryzyko jego porysowania. Patrząc od góry znajduje się precyzyjne, małe wycięcie na mikrofon. Z lewej strony znajdziemy dość spore wycięcie na przyciski regulacji głośności, a z prawej wycięcie na przycisk power. Dostęp do przycisków jest wzorowy. Dolna krawędź jest w dużej mierze niezabezpieczona. Cover zakrywa tylko rogi telefonu, co naturalnie zapewnia bezproblemowy dostęp do mikrofonu, głośnika i portu microUSB. W tylnej części pokrowca zostało odciśnięte logo producenta oraz wycięcie na aparat.
Wrażenia z użytkowania
Leather Cover jest bardzo przyjemny w dotyku, nie jest śliski. Wyczuwalna jest charakterystyczna faktura. Chwyt jest bardzo pewny, a dopasowanie do telefonu wzorowe. Musimy jednak uważać na jedną rzecz, a mianowicie jak mocniej naciśniemy na dolne rogi to potrafi on zsunąć się z telefonu w tej części. Czasem zdarza mi się to podczas wyjmowania Galaxy S7 z kieszeni. Budzi to pewne obawy… Przy ewentualnym upadku z wysokości, ekranem do dołu, pokrowiec może nie spełnić swojego podstawowego zadania. Wyciągając telefon z kieszeni z założonym Leather Cover nie uświadczymy nieprzyjemnego efektu wyciągania się całej kieszeni razem z nim.
Po trzech tygodniach korzystania z tego akcesorium można dostrzec lekkie wytarcie skóry, zwłaszcza tam, gdzie Cover jest zaokrąglony, głównie na rogach. W tych miejscach jest bardziej błyszcząca i śliska, a sama faktura mniej wyczuwalna. Nie wpływa to, na szczęście, negatywnie na odbiór całości czy chwyt, który nadal pozostaje świetny. Samsunga Galaxy S7 przyodzianego w Leather Cover możemy bez najmniejszego problemu ładować indukcyjnie.
Wspomniany wcześniej rant, na tyle subtelnie nachodzi na przód telefonu, że w niczym nie przeszkadza, aby gestem przesunięcia od prawej, bądź lewej strony krawędzi ekranu wywołać jakąś akcję. Jak wspomniałem wcześniej, nie mam najmniejszego problemu z używaniem przycisków głośności oraz przycisku power. Wycięcie jest na tyle duże, że często nawet nie dotykam krawędzi pokrowca.
Przy wszystkich krawędziach Leather Cover zbiera się sporo kurzu. Najbardziej podatnym miejscem na zbieranie się brudów wszelkiej maści jest niewątpliwie wycięcie na aparat. Dlatego zalecam mniej więcej co 2 – 3 dni zdjęcie covera i wyczyszczenie jego samego, jak i telefonu. Troszkę drobin dostaje się między pokrowiec a smartfon, jednak nie zauważyłem, aby tylna część obudowy była w jakikolwiek sposób porysowana.
Podsumowanie
Leather Cover to niewątpliwie ciekawa propozycja pokrowca dla Samsunga Galaxy S7. Jest bardzo dobrze wykonany, nieźle wygląda i zapewnia bardzo przyjemny chwyt. Nie mogę jednak oprzeć się wrażeniu, że skórzane pokrowce w wykonaniu firmy Apple prezentują się lepiej, a to za sprawą zakrytych przycisków głośności i power. Daje to według mnie poczucie większej jedności, wygląda to bardziej spójnie i estetycznie. Po trzech tygodniach testów jestem nawet zadowolony z tego akcesorium. Wiem jednak, że wybierając się w góry, na działkę czy na rower zdecydowanie bardziej wolałbym „ubrać” Galaxy S7 w coś „mocniejszego”, coś co dałoby mi poczucie większej ochrony, coś jak UAG Armor Gear.
Koszt Leather Cover będzie oscylował w okolicach 120 zł, ponieważ za mniej więcej tyle można go nabyć już dziś na portalach aukcyjnych. W dniu pisania tej recenzji nie był jeszcze dostępny w sklepach w Polsce.
