Indyjska agencja Zauba, zajmująca się monitoringiem krajowego importu i eksportu, donosi, że do portu w Delhi zawitała dostawa smarfonów Motoroli o nazwie kodowej Affinity. Całkiem możliwe, że to kolejna generacja Lenovo Moto E.
Jak wynika z dokumentów, rozmiar ekranu urządzeń wynosi 5 cali, a wartość sprzedaży detalicznej to 5164 indyjskie rupie, czyli jakieś 78$. Sprzęt o takiej wycenie od razu kojarzy się z niską półką, zatem może to być Moto E 2016, lub jakiś reprezentant nowej serii Vibe.
Skoro Lenovo podjęło decyzję o zwiększeniu ekranu kolejnej generacji Moto G do 5,5 cala, całkiem możliwe, że nowa Moto E również urosła i otrzyma ekran pół cala większy, niż jej poprzedniczka. Większy rozmiar może też mieć związek z ewentualnym umieszczeniem pod ekranem czytnika linii papilarnych. Zgadzałoby się to ze styczniowymi zapowiedziami Lenovo, które wspominało, że skaner odcisków palców znajdzie się w każdym nowym modelu tego producenta.
To nie pierwszy raz, kiedy nowości Lenovo importowane są najpierw do Indii. W zeszłym miesiącu słyszeliśmy o transporcie słuchawki X3 Moto do zakładu firmy w celu testów. Model ten również zawierał 5-calowy ekran, jednak wyceniono go na 6812 rupii (102$).
Z radością powitalibyśmy tani, płynnie działający i szybko aktualizowany telefon od Lenovo. Nie zdziwilibyśmy się, gdyby koncern zechciał wyjaśnić, co jest grane, na konferencji 9. czerwca. Na premierę urządzenia jest jeszcze za wcześnie, ale możliwe, że uzyskamy wtedy jakieś dodatkowe informacje.
*na zdjęciu wyróżniającym: Motorola Moto G 2015
źródło: androidcentral.com