Recenzja Huawei P8 Lite – dobra propozycja ze średniej półki

MODUŁY ŁĄCZNOŚCI

  • LTE: telefon dobrze „łapał” zasięg sieci 4G i utrzymywał go nawet w mniej zurbanizowanych miejscach,
  • rozmowy: brakuje HD Voice, ale jakość rozmów stoi na dobrym poziomie. Rozmówcy nie skarżyli się na problemy z usłyszeniem mnie, a ja nie mogłem narzekać na słaby głośnik, chociaż czasami brakuje wyższego poziomu głośności,
  • dual SIM – niestety tylko standby i drugą kartę umieszczamy w slocie hybrydowym (microSD lub nanoSIM). Na pocieszenie oba sloty oferują obsługę LTE. W ustawieniach wybieramy domyślną kartę odpowiedzialną za internet oraz rozmowy i wiadomości. Zasięg stał na przyzwoitym poziomie przez większość czasu.
  • NFC: przesyłanie plików sprawowało się bez zarzutów,
  • Bluetooth: działa należycie,
  • GPS: urządzenie szybko łapało fixa i sprawnie prowadziło nawet z wyłączoną transmisją danych, naprawdę świetnie sprawdzało się w roli nawigacji,
  • WiFi: siła sygnału metr od routera: -34 dB, dziesięć metrów: -59 dB.
  • microSD: wspiera karty do 64 GB, ale nie możemy przenosić na nie aplikacji, co w obliczu dostępnych 9,68 GB pamięci wbudowanej nie brzmi najlepiej.

APARAT

Aparat główny ma 13 Mpix, czyli tyle samo, co flagowy P8. Oczywiście różnica w jakości zdjęć jest widoczna zdecydowanie na korzyść wyższego modelu. Huawei P8 Lite nie ma najszybszego autofokusa na rynku (czasami mógłby działać szybciej…), ale telefon oferuje przyzwoitej jakości fotografie, dopóki wykonujemy je w dobrych warunkach oświetleniowych i mamy stabilne ręce. Im ciemniej, tym gorzej, ale to już naturalne dla tak małych matryc w telefonach.

Na pochwałę zasługuje mocna lampa doświetlającą, która również świetnie spełni się w roli podręcznej latarki – niektóre flagowce mogłyby się uczyć. Sam interfejs przypomina to, co znamy z iOS – pomiędzy poszczególnymi trybami przełączamy się za pomocą przeciągnięcia ekranu w górę lub dół. W ustawieniach możemy zmieniać rozdzielczość wykonywanych zdjęć, włączyć śledzenie obiektu, ISO, balans bieli i inne. Nie zabrakło także pakietu filtrów. Do naszej dyspozycji producent oddał siedem trybów: automatyczny, panorama, HDR, ostrość na wszystko, najlepsze zdjęcie, znak wodny i notatka audio. W sumie brakuje jedynie „malowania światłem”, ale to już dodatek zarezerwowany dla flagowców. Warto wspomnieć o trybie szybkiego uruchamiania aparatu: po podwójnym kliknięciu w przycisk ściszania telefonu, Huawei wykona zdjęcie w około 1,2 sekundy.

 

Filmy wideo są nagrywane w maksymalnej rozdzielczości 1920 x 1080 pikseli. Ich jakość jest dobra – płynność i ostrość naprawdę zadowolą większość użytkownik. Szkoda jednak, że mikrofon nie radzi sobie równie genialnie, co w zwykłym P8.

Frontowa kamerka wyróżnia się szerokokątnym obiektywem i rozdzielczością 5 Mpix (domyślnie jest ustawiona 3,8 Mpix w proporcjach 16:9). W swojej roli spełnia się przyzwoicie, jakość wideokonferencji także stoi na bardzo dobrym poziomie.

AKUMULATOR

Bateria o pojemności 2200 mAh nie wróży nic dobrego. Jednak w praktyce potrafi pozytywnie zaskoczyć – niezależnie od warunków czas pracy na włączonym ekranie przy korzystaniu wyłącznie z LTE wynosił od 3 i pół do maksymalnie 4 godzin. Oczywiście przełączenie się na WiFi skutkowało poprawą tego rezultatu (w trybie mieszanym SoT wyniósł maksymalnie 5 godzin). Smartfon wytrzymywał dzień pracy, chociaż należy się nastawić na cowieczorne ładowanie – jedynie mniej zaawansowani użytkownicy będą w stanie pracować na nim dwa dni. W razie czego możemy uruchomić specjalne tryby oszczędzania energii, które rzeczywiście działają tak, jak powinny.

Ładowanie od 0 do 100 procent ładowarką z zestawu (5V, 1A) trwa około 135 minut (2 godziny 15 minut).

huawei-p8-lite-1

Smartfon do testów dostarczył sklep Sferis – dzięki!

[wpsm_column size=”one-half”][wpsm_pros title=”Plusy:”]

  • jasny i czuły wyświetlacz
  • smukła konstrukcja
  • przednia kamerka
  • dioda powiadomień
  • Android Lollipop z EMUI 3.1 – wiele praktycznych funkcji
  • dual SIM, LTE
  • radio
  • mocna dioda doświetlająca

[/wpsm_pros][/wpsm_column][wpsm_column size=”one-half” position=”last”][wpsm_cons title=”Minusy:”]

  • delikatne problemy z wydajnością przy wymagających graficznie grach,
  • spasowanie przycisków głośności
  • niewiele wolnej pamięci wbudowanej (9,68 GB)
  • przeciętny głośnik mono
  • brak app drawera
  • niewymienialna bateria

[/wpsm_cons][/wpsm_column]

Spis treści: 

  1. Zawartość opakowania. Jakość wykonania, wzornictwo. Wyświetlacz
  2. Działanie, oprogramowanie
  3. Moduły łączności. Aparat. Akumulator
Recenzja Huawei P8 Lite – dobra propozycja ze średniej półki
Wnioski
Huawei P8 Lite to świetny smartfon dla osób szukających porządnego urządzenia ze średniej półki. Bardzo dobre aparaty, przyzwoity ekran, niezły czas pracy i funkcjonalna nakładka EMUI - trudno znaleźć w nim jakieś poważniejsze wady, szczególnie, że kosztuje w oficjalnej sprzedaży 849 złotych. W sumie godnych rywali nie ma zbyt wielu.
WYŚWIETLACZ
8
DZIAŁANIE - PŁYNNOŚĆ, WYDAJNOŚĆ
7.5
AKUMULATOR
7.5
MULTIMEDIA
8.5
PORTY, ZŁĄCZA, ŁĄCZNOŚĆ
8.5
JAKOŚĆ WYKONANIA
8.5
WZORNICTWO
9
Ocena użytkownika0 głosów
0
8.2
OCENA