We wrześniu Dell zaprezentował ciekawy model Venue 8 7000. Kilka dni później, na Intel Developer Forum, zapowiedział zbliżającą się premierę Venue 10 7000, która jednak nieco się przesunęła w czasie. Teraz amerykański producent wypuścił oficjalne informacje na jego temat. Urządzenie dostanie kilka ciekawych funkcji, a w opcji będzie możliwość dokupienia magnetycznej klawiatury.
Zacznijmy od specyfikacji. Otóż Dell Venue 10 7000 otrzymał prawie niezmienioną specyfikację po swoim mniejszym bracie, dlatego też w jego wnętrzu znajdziemy czterordzeniowy procesor Intel Atom Z3580 o taktowaniu 2,3 GHz. Oczywiście producent zaimplementował tu także 2 GB RAM-u oraz aparat Real Sense o rozdzielczości 8 Mpix. Ten niezwykły sensor pozwala wykryć głębię obrazu.
Największą zmianą w tym modelu, względem Venue 8 7000, jest wyświetlacz. Urósł do 10,5 cala, ale dalej ma rozdzielczość QHD (2560 x 1600 pikseli) i został wykonany w technologii OLED. Moim zdaniem trudno byłoby poprawić ten element.
Sama bateria ma wystarczyć na 7 godzin. Może nie jest to wynik rewelacyjny, ale trudno oczekiwać więcej po tak płaskim urządzeniu, choć samo ogniwo znajduje się w specjalnej cylindrycznej „nóżce”. Podobne rozwiązanie stosowało już np. Lenovo w swoich tabletach z serii Yoga.
Przy zakupie będzie istniała możliwość dokupienia klawiatury. Podstawowa wersja urządzenia ma kosztować 499 dolarów, a edycja hybrydowa (z klawiaturą) już 629 dolarów.
Zobaczymy, czy nowe urządzenie Amerykanów zdoła przekonać konsumentów do swoich możliwości. Myślę, że jest dużo ciekawszą opcją niż część flagowców innych firm – choć ma mocną konkurencję także w postaci hybryd. Sam producent zapewnia, że doskonale sprawdzi się zarówno w pracy, jak i rozrywce. W dodatku już tego lata otrzyma darmową subskrypcję na pakiet Office for Android.
Niestety, Dell Venue 10 7000 prawdopodobnie nigdy nie trafi do oficjalnej sprzedaży w naszym kraju. A przynajmniej na chwilę obecną nie ma na ten temat żadnych informacji.