Już dawno na rynku nie zadebiutował smartfon marki Nokia, który wyróżniałby się na tle innych urządzeń w portfolio. Specyfikacja Nokia G300 5G jest podobnie niezachwycająca. HMD Global powinno wycenić ją adekwatnie do jej możliwości. Finowie mogą mieć jednak z tym problem.
Specyfikacja Nokia G300 5G
Zacznijmy od tego, że będzie to już kolejny smartfon marki Nokia, na pokładzie którego znajdzie się procesor Qualcomm Snapdragon 480. Dla przypomnienia, zostały w niego wyposażone już m.in. Nokia X10, Nokia XR20 i Nokia G50. Z sobie tylko znanych powodów producent trzyma się go tak kurczowo, ale może to nawet lepiej, bo jego średniak ze Snapdragonem 690 pewnie kosztowałby ponad 2000 złotych.
Specyfikacja Nokia G300 5G obejmować będzie również wyświetlacz o rozdzielczości HD+ 1600×720 pikseli i dpi=386 ppi. Przekątna ekranu nie jest znana, ale zapewne przekroczy 6,5 cala. Wiemy też, że w jego górnej części, w wycięciu w kształcie litery „V”, znajdzie się 8 Mpix aparat do selfie i rozmów wideo.
Konfiguracja aparatów na tyle również nie robi wielkiego wrażenia. Główny będzie miał rozdzielczość 16 Mpix, a obok niego znajdą się jeszcze dwa: z matrycą 5 Mpix i obiektywem ultraszerokokątnym oraz 2 Mpix do pomiaru głębi. Oczywiście nie zabraknie też diody doświetlającej.
Nokia G300 5G zaoferuje także 64 GB pamięci wbudowanej z możliwością rozszerzenia przy pomocy karty microSD o maksymalnej pojemności 1 TB i dedykowany klawisz na bocznej krawędzi do uruchamiania Asystenta Google.
Na pokładzie modelu Nokia G300 5G znajdzie się również akumulator o pojemności 4470 mAh, lecz na tę chwilę nie wiemy, czy będzie go można naładować z mocą większą niż standardowe w segmencie budżetowym 10 W. Wiadomo też, że smartfon ma mieć wymiary 167,9×78,5×9,1 mm i ważyć ~210 gramów.
Nokia G300 5G będzie zatem masywnym smartfonem, ale wcale nas to nie dziwi, wszakże to budżetowa propozycja. A przynajmniej mamy taką (płonną?) nadzieję, ponieważ doskonale znamy (niezrozumiałą dla nas i nie tylko) politykę cenową HMD Global.