Na rynku procesorów desktopowych i serwerowych w obecnym momencie liczy się tak naprawdę dwóch gigantów technologicznych – AMD z układami Ryzen i EPYC oraz Intel z Core, Pentium, Celeron, a także Xeon. Wiele firm chciałoby sięgnąć po alternatywę, jednakże takowej – jak na razie – nie ma. Z tego względu powstała europejska inicjatywa, która zrzesza wiele państw Starego Kontynentu w jednym celu – aby opracować i stworzyć autorski procesor EPI EPAC 1.0.
Pierwsze testy EPI EPAC 1.0 zakończyły się sukcesem
EPI to nic innego, jak grupa zrzeszająca aż 28 partnerów z 10 europejskich państw. Jak już wcześniej wspomniałem, mają oni jeden wspólny cel, a mianowicie stworzyć własny układ CPU. Wszystko wskazuje na to, że prace idą bardzo dobrze, ponieważ EPI pochwaliło się owocem swojej pracy, czyli procesorem EPAC 1.0, który przeszedł fazę pierwszych testów.
Układ został wytworzony na bazie architektury RISC-V. Ma na pokładzie cztery płytki z jednostkami przetwarzania wektorów (VPU), stworzone na podstawie rdzenia Avispado RISC-V, który został zaprojektowany przez firmę SemiDynamics. Co więcej, procesor ma też elementy przetwarzające wektory opracowane przez Centrum Superkomputerowe w Barcelonie wraz z Uniwersytetem w Zagrzebiu.
Każda płytka ma pamięć podręczną drugiego stopnia (L2 cache). Ponadto twórcy zaimplementowali akceleratory Tensil oraz Tensor (STX), zaprojektowane przez Towarzystwo Fraunhofera i Politechnikę Federalną w Zurychu, a także procesor o zmiennej precyzji (VRP).
Wszystkie chipy EPI EPAC (dokładnie 143 próbki) zostały wyprodukowane przez firmę GlobalFoundries w 22-nm procesie litograficznym, nazwanym 22FDX low-power. Rdzeń procesora ma powierzchnię 26,97 mm2. Co więcej, procesor cechuje się gniazdem FCBGA i taktowaniem na poziomie 1 GHz. Układ wspiera pamięci DDR4 o taktowaniu 2666 MHz, a także magistralę PCI-Express 4.0.
Jak widać, procesor jest w stanie obsłużyć najprostszą komendę, czyli Hello World. Całość jest najprawdopodobniej postawiona na systemie Linux. EPI EPAC 1.0 działa, jednak przed europejskimi inżynierami jeszcze długa droga, aby przyszłe procesory EPI mogły konkurować z produktami konkurencji w postaci AMD czy Intela.