Świetny design, szybkie ładowanie i różnorodność – taka jest seria Reno6

smartfon oppo reno 6 5g smartphone oppo reno 7 z 5g

Oppo Reno 6 5G (źródło: Tabletowo / Michele Sirignano)

Artykuł sponsorowany

Ostatnia premiera smartfonów OPPO była nie lada zaskoczeniem. Nie dość, że na polski rynek powróciła wersja Pro (Reno5 Pro w Polsce nie był przecież dostępny), to jeszcze Reno6 5G, względem Reno5, zmienił się wręcz nie do poznania. Czym kusi nas OPPO w przypadku swoich premierowych smartfonów?

Klucz do sukcesu – różnorodna oferta

W przypadku serii Reno6 producent postanowił pójść w nieco innym kierunku niż w poprzedniej generacji, dzięki czemu w portfolio ma teraz dwa modele przeznaczone do zupełnie różnych grup odbiorców – Reno6 Pro 5G z zakrzywionym ekranem i zakrzywionym tyłem, a także Reno6 5G, którego ekran jest płaski, podobnie jak obudowa, której grubość to zaledwie 7,59 mm. Oznacza to, że Reno6 5G to model w ogóle niepodobny do swojego poprzednika i to jest zdecydowanie świetna wiadomość.

A jeszcze lepsza jest taka, że OPPO pozostało przy powłoce Reno Glow, która sprawia, że obok nowości producenta trudno jest przejść obojętnie. Obudowa, mieniąca się w zależności od kąta padania światła, zwraca na siebie uwagę i rozkochuje osoby, które widzą ją pierwszy raz. W końcu nie od dziś wiadomo, że kupujemy przede wszystkim oczami – z czego OPPO zdaje sobie świetnie sprawę.

Reno Glow towarzyszy nam już od trzech generacji, czyli od momentu rynkowego debiutu Reno4 Pro. W każdym ze smartfonów Oppo nieco inaczej podeszło do tematu i, gdyby zestawić obok siebie czwórkę, piątkę i szóstkę, widać by było wyraźnie różnice pomiędzy każdą z wersji powłoki.

W najnowszej odsłonie, czyli w modelach Reno6 5G i Reno6 Pro 5G, Reno Glow składa się z maleńkich „płatków śniegu”, które mienią się na szklanej obudowie. Fakt, że obudowa jest matowa, sprawia, że trudno zbiera odciski palców, przez co z kolei łatwiej utrzymać smartfon w czystości. Nie ukrywam, mi oba modele z serii Reno6 bardzo przypadły do gustu.

OPPO Reno 6 Pro

Krótka przypominajka o konkursie!

Zanim przejdziemy do dalszej części tekstu, chciałabym Wam szybko przypomnieć o trwającym konkursie, w ramach którego możecie zgarnąć smartfon OPPO Reno6 5G. Wystarczy wykazać się odrobiną kreatywności, zostawić komentarz pod wpisem konkursowym i… liczyć na odrobinę szczęścia.

Szczegóły znajdziecie w tym wpisie: LINK, a my lecimy dalej z tematem.

Reno6 5G i Reno6 Pro 5G – dlaczego warto zwrócić na nie uwagę?

Po pierwsze: ekrany AMOLED o częstotliwości odświeżania 90 Hz. W Reno6 5G płaski wyświetlacz o przekątnej 6,43” i rozdzielczości 2400×1080 pikseli, w Reno6 Pro 5G – zakrzywiony, 6,55-calowy.

Po drugie: SuperVOOC 2.0 65 W, dzięki któremu jesteśmy w stanie naładować oba smartfony w ok. 40 minut. Mniejszy z nich ma akumulator o pojemności 4300 mAh, natomiast większy – 4500 mAh.

Po trzecie: wielkość, a co za tym idzie – poręczność. Oba nowe smartfony OPPO charakteryzują się niezwykle smukłymi obudowami, a przy tym również niewielkimi, jak na obecne standardy, rozmiarami oraz wagą. Reno6 5G ma wymiary 156,8 × 72,1 × 7,59 mm i waży 182 g, natomiast Reno6 Pro 5G – 160,8 x 72,5 x 7,99 mm i waży 188 g.

Po czwarte: możliwości wideo. OPPO bardzo mocno akcentuje fakt, że najnowsze smartfony firmy mogą wnieść poziom nagrywanego wideo na wyższy poziom. Wszystko dzięki nowym funkcjom, takim jak Bokeh Flare Portrait Video, AI Highlight Video czy upiększanie wideo. Co ważne, wszystkie te tryby działają nie tylko w głównym aparacie, ale również podczas nagrywania przednim – a to zdecydowanie warto podkreślić.

Oczywiście zdjęciami też możemy się pobawić, a możliwości są całkiem niezłe – w Reno6 5G mamy do dyspozycji przecież aparat główny 64 Mpix f/1.7, ultraszerokokątny 8 Mpix f/2.2 i makro 2 Mpix f/2.4, z kolei w Reno6 Pro 5G – aparat główny 50 mpix f/1.8, ultraszerokokątny 16 Mpix f/2.2, teleobiektyw 13 Mpix f/2.4 i makro 2 Mpix f/2.4 z czujnikiem temperatury barwowej.

Po piąte: do tego wszystkiego warto podkreślić, że mamy tu do czynienia ze smartfonem z modułem 5G, co oznacza, że – gdy już kwestia licytacji częstotliwości 5G w Polsce i odpowiedniego przystosowania infrastruktury zostanie zamknięta – będzie gotowy do wykorzystania potencjału sieci nowej generacji w stu procentach.

OPPO Reno6

A co z oprogramowaniem?

ColorOS, interfejs OPPO, jaki znajdziemy w smartfonach z serii Reno6, zbiera bardzo pozytywne opinie. Nie ma się co dziwić, jest to jedna z tych intuicyjnych nakładek, które pozwalają spersonalizować pod swoje preferencje właściwie wszystko – począwszy od schematu kolorystycznego interfejsu, kontrast obrazu w trybie ciemnym przez Always on Display, na rzeczach podstawowych, jak krój czcionki i jej grubość czy rozmiary i różne style wbudowanych ikon, kończąc.

Do tego dba o nasze bezpieczeństwo – znajdziemy tu, między innymi, bezpieczną klawiaturę czy funkcję inteligentny kierowca – a także o relaks i komfort. Aplikacja O Relax, zawierająca zestaw relaksujących dźwięków i mini-gier, powstała z myślą o odstresowaniu się właściciela smartfona.

Jeśli zainteresowałam Was tematem autorskiego oprogramowania OPPO, koniecznie zajrzyjcie do osobnego tekstu na temat ColorOS 11, gdzie znajdziecie sporo ciekawostek na temat oferowanych przez niego funkcji – a tych, jak już wiecie, jest sporo!

Na koniec ważna rzecz – nietrudno odnieść wrażenie, że OPPO wsłuchuje się w głosy klientów. W poprzednich generacjach smartfonów wibracja była jedną z ich najsłabszych punktów. Jedni powiedzą, że to błahostka, inni z kolei przywiązują do tego dużo większą wagę – i dla nich mam świetną wiadomość. W obu nowych modelach zastosowane zostały nowe rozwiązania haptyczne, dzięki czemu zarówno Reno6 5G, jak i Reno6 Pro 5G, zebrały za to spore pochwały w naszych recenzjach (mała rzecz, a cieszy).

To teraz, drogie OPPO, jeszcze super by było, gdyby w następny Reno6 5G pojawiły się głośniki stereo… mogę prosić? ;)

Wpis powstał przy współpracy z OPPO

Exit mobile version