Android, w przeciwieństwie do oprogramowania dostarczanego wraz z każdym urządzeniem mobilnym z logo nadgryzionego jabłka, w stosunkowo prosty sposób umożliwia instalowanie aplikacji z „nieznanych źródeł”. Jak wynika z najnowszych doniesień, Xiaomi planuje w najbliższym czasie ukrócić związaną z tym zjawiskiem samowolę użytkowników.
„Pure Mode” w Xiaomi – czy w ogóle jest potrzebny?
Biblioteka aplikacji Sklepu Google Play dla zdecydowanej większości osób powinna okazać się wystarczająco dobrze wyposażona. Co jednak powinien zrobić użytkownik, który zechce skorzystać z konkretnej wersji danego programu lub pobrać aplikację niedostępną w jego regionie? Obejść się ze smakiem lub cierpliwie poczekać na swoją kolej? Na ratunek przychodzą alternatywni dostawcy oprogramowania, z usług których już niedługo będzie można skorzystać w bardziej komfortowy sposób.
Jak podaje serwis IT Home, Xiaomi eksperymentuje obecnie z nowym rozwiązaniem, które ma za zadanie uniemożliwić użytkownikom instalowanie aplikacji z zewnętrznych sklepów. Testy nadchodzącej funkcji zostały zaplanowane na 6 – 10 września bieżącego roku. W tym czasie prawie 5 tyś. urządzeń ma otrzymać dostęp do jeszcze nie wydanej opcji, aczkolwiek z możliwością jej wyłączenia.
Możliwość instalowania aplikacji ze źródeł innych niż preinstalowany na każdym urządzeniu Sklep Google Play, co prawda jest domyślnie ograniczona przez ustawienia samego Androida, jednak nawet mniej wprawny użytkownik powinien poradzić sobie ze znalezieniem przełącznika, pozwalającego obejść opisywane zabezpieczenie.
Firma z Mountain View zaleca jednak, aby bez uzasadnionych przyczyn nie grzebać we wspomnianych ustawieniach na własną rękę – w przeciwnym razie smartfon może przez nieuwagę użytkownika zostać zainfekowany złośliwym oprogramowaniem.
Nie jest zatem do końca jasne, w jakim celu Xiaomi zdecydowało się w bliżej nieokreślonej przyszłości wprowadzić podobne ograniczenie. Jak wynika z nieoficjalnych informacji, „Pure Mode” niemal na pewno trafi na urządzenia użytkowników zamieszkujących tereny należące do Państwa Środka. Na dzień dzisiejszy nie wiadomo, czy będzie on dostępny w finalnej wersji oprogramowania przeznaczonej na rynek globalny.