WhatsApp mocno stracił wizerunkowo po ostatnich ogłoszeniach związanych z nowym regulaminem. Na nieszczęściu tego komunikatora zyskał Telegram, który regularnie stroi sobie żarty z aplikacji Facebooka.
Nie ma to jak sprawdzony mem
WhatsApp ogłosił niedawno, że do aplikacji nareszcie trafiła funkcja pozwalająca na przenoszenie historii rozmów między urządzeniami z różnymi systemami operacyjnymi. Firma nie omieszkała pochwalić się tym faktem na swoich profilach społecznościowych, w tym na Twitterze.
Telegram nie mógł przepuścić takiej okazji. Pod powyższym postem umieścił słynnego reakcyjnego mema „What year is it?”, będącego GIF-em wyizolowanym z oryginalnego „Jumanji” z 1995 roku. Trudno nie zaśmiać się po takiej ripoście.
W gruncie rzeczy WhatsApp sam podkłada się pod krytykę, nawet prowadzoną w tak stosunkowo wyważony, żartobliwy sposób. Dodatkowym czynnikiem, który wprowadza Telegrama w heheszkowy nastrój jest fakt, że co prawda migracja czatów w WhatsAppie jest możliwa, ale jedynie… z iPhone’a na urządzenie z Androidem – nie odwrotnie. Ponadto, z takiego przywileju od strony systemu z zielonym robocikiem mogą skorzystać na razie jedynie posiadacze smartfonów Samsunga.
Telegramie, robisz to dobrze
Operowanie humorem w komunikacji na platformach social media bardzo służy Telegramowi. Większość postów publikowanych przez firmę ma bardzo swobodny charakter, co mocno różni się od bardziej oficjalnego tonu, którym posługuje się WhatsApp. I to zjednuje sobie sympatię ludzi.