Jeśli byłeś lub obecnie jesteś posiadaczem urządzenia tego producenta, niewykluczone, że omawiany temat jest Ci znany niemal od podszewki. Coraz więcej użytkowników smartfonów Xiaomi zaczyna się bowiem skarżyć na nieprawidłowo działający moduł zbliżeniowy. Dochodzące zewsząd głosy niezadowolenia najwyraźniej zostały wysłuchane, gdyż firma zobowiązała się bliżej przyjrzeć wadliwym czujnikom.
Xiaomi i problematyczne czujniki zbliżeniowe
Przyczyna wciąż rosnącego problemu po dziś dzień pozostaje nieznana. Aby lepiej poznać specyfikę niedogodności i związane z nią doświadczenia, Xiaomi postanowiło przeprowadzić ankietę wśród użytkowników swoich smartfonów. Ze wstępnych ustaleń wynika jednak, że problem najprawdopodobniej ma podłoże sprzętowe. W bliżej nieokreślonej, choć z całą pewnością niedalekiej przyszłości należy się zatem spodziewać niewielkiej systemowej aktualizacji, rekalibrującej krnąbrny komponent.
W kwestii czujników, chiński gigant od dłuższego czasu polegał na swoim, jeszcze do niedawna zaufanym dostawcy – Elliptic Labs. Jak podaje serwis XiaomiToday.it, w świetle ostatnich niepowodzeń, obydwie firmy zdecydowały się na zakończenie wieloletniej współpracy. Nie oznacza to jednak, że producent nie zabezpieczył się odpowiednio wcześnie przed bezpośrednimi konsekwencjami swojej decyzji. Od jakiegoś czasu firma mocno inwestuje w w Minghao Sensing, twórców technologii znanej pod nazwą MEMS (Micro Electro Mechanical System).
Zakres działalności firmy obejmuje m.in. produkcję mikrofonów do urządzeń mobilnych, czujników drgań, inklinometrów, akcelerometrów, a także wielu, wielu innych -metrów, o których zakulisowych działaniach przeciętny użytkownik na co dzień nawet nie zdaje sobie sprawy. W ofercie Minghao Sensing znajduje się również interesujący Chińczyków czujnik zbliżenia. Ponadto przedsiębiorstwo zajmuje się też rozwojem i projektowaniem powiązanych procesów oraz sprzedażą produktów przyległych.
Niestety nie wiadomo, kiedy dokładnie Xiaomi zamierza wypuścić na rynek pierwsze smartfony wyposażone w zupełnie nowe sensory. Biorąc pod uwagę aktualne priorytety firmy, zastosowanie innego czujnika zapewne nie odbije się szerokim echem w przekazie marketingowym. Niezależnie od otrzymanego w przyszłości rozgłosu, użytkownicy bez dwóch zdań powinni docenić dokonane zmiany.