Fairphone jest jednym z ostatnich przedstawicieli zagrożonego wyginięciem gatunku smartfonów, których tylną obudowę, w celu uzyskania dostępu do poszczególnych komponentów, można z łatwością zdjąć bez posiłkowania się specjalistycznym sprzętem. Co więcej, sam producent urządzenia za pośrednictwem swojej strony internetowej oferuje cały wachlarz części zamiennych, więc nawet osoba nieposiadająca smykałki do majsterkowania nie powinna napotkać żadnych większych komplikacji, samodzielnie wymieniając uszkodzone moduły. Nieoficjalne doniesienia sugerują, że najnowsza odsłona tego proekologicznego smartfona, Fairphone 4, może czaić się tuż za rogiem.
Celem Fairphone’a nigdy nie było konkurowanie z flagowymi urządzeniami należącymi do najwyższej półki cenowej i jak na razie nic nie zapowiada nadchodzącej w tym aspekcie zmiany. Dokonując zakupu modularnego smartfona holenderskiej firmy, przyszły właściciel pośrednio przyczynia się do rozwoju idei zrównoważonego rozwoju. W świetle mających miejsce zmian klimatycznych, pomysł stworzenia urządzenia z materiałów pochodzących z odzysku, z możliwością samodzielnej naprawy bez wychodzenia z domu, zasługuje na pochwałę oraz duże grono naśladowców.
Fairphone 4 – propozycja dla zmieniającego się świata
Zgodnie z dokumentacją Wi-Fi Alliance, Fairphone 4 ma być pierwszym smartfonem producenta z zintegrowanym modemem 5G na pokładzie. Niestety, na dzień dzisiejszy dostawca wspomnianego komponentu wciąż pozostaje szerzej nieznany. Liczne poszlaki wskazują jednak na Qualcomma, który ma na swoim koncie liczne współprace z twórcami modularnych smartfonów, regularnie zaopatrując kolejne generacje urządzeń w swoje procesory. Fani marki nie spodziewają się zatem żadnej nagłej zmiany firmy dostarczającej kluczowych podzespołów. Fairphone 4 miałby na start działać pod kontrolą systemu Android 11 bez jakichkolwiek autorskich modyfikacji.
Na podstawie aktualnie dostępnych informacji nie da się z pewnością w głosie powiedzieć, kiedy dokładnie zadebiutuje omawiany smartfon, choć coraz częściej mówi się o tym, że swoją europejską premierę będzie miał jeszcze w tym roku. Przewidywana cena urządzenia w momencie jego wejścia na rynek waha się w granicach od 419 do 469 euro (od ~1920 do ~2150 złotych).