Wprowadzone w zeszłym roku etykiety prywatności nieco namieszały w App Store. Od tamtej pory, wszystkie aplikacje muszą udostępnić informacje na temat danych, które są wykorzystywane podczas korzystania z nich. Google już w maju zapowiedziało, że pragnie zastosować podobne rozwiązanie w Google Play, lecz dopiero teraz poznaliśmy więcej szczegółów.
Google chce być bardziej przyjazne użytkownikom i deweloperom
Pod względem samego pomysłu, rozwiązanie to nie będzie różniło się znacząco od tego, co pokazało Apple. Google będzie jednak prosiło deweloperów o nieco więcej wyjaśnień odnośnie wykorzystywanych danych.
Oprócz samych kategorii zbieranych informacji oraz ich udostępniania firmom trzecim, użytkownikom wyświetli się krótka informacja dotycząca celu ich gromadzenia. Z pewnością pozytywnie wpłynie to na osoby decydujące się na pobranie danego produktu z Google Play.
Uzyskają one jeszcze więcej informacji na temat swojej prywatności w danej aplikacji niż w przypadku rozwiązania zastosowanego w konkurencyjnym App Store. Jak możemy się domyślić, również część deweloperów powinna być bardziej skłonna do udostępnienia informacji o wykorzystywanych danych.
Dodatkowo, w Sklepie Play pojawi się informacja, w jaki sposób zbierane są dane – czy dzieje się to automatycznie podczas korzystania z danej aplikacji, czy też dopiero po rejestracji lub zaznaczeniu odpowiedniej zgody – oraz czy ich udostępnienie jest obowiązkowe dla działania usługi.
Twórcy aplikacji mogą także poinformować o zwiększonym bezpieczeństwie danych, na przykład dodając informację o ich szyfrowaniu, możliwości usunięcia danych, czy też spełnianiu standardów dotyczących aplikacji i gier dla rodzin.
Spełnianie dodatkowych standardów
W związku z wprowadzeniem nowych etykiet prywatności, nieco zmieni się polityka udostępniania aplikacji w Google Play. Firma zapowiada, że wszyscy deweloperzy będą musieli zapewnić swoim użytkownikom politykę prywatności. Do tej pory, obowiązek ten dotyczył wyłącznie aplikacji zbierających wrażliwe i osobiste informacje.
Na barkach deweloperów będzie również ciążył obowiązek udostępniania dokładnej informacji na temat danych, które są wykorzystywane w aplikacji. Dotyczy to również wszystkiego, co wykorzystują biblioteki i narzędzia firm trzecich.
Zasady te obejmą każdego twórcę aplikacji publikującego w Google Play, łącznie z samym Google.
Zaktualizowany harmonogram
Google postanowiło udostępnić również zaktualizowany harmonogram dla etykiet prywatności. Dzięki niemu dowiedzieliśmy się, że już w październiku tego roku deweloperzy aplikacji będą mogli zacząć uzupełniać informacje wyświetlane w nowej sekcji.
W tym celu będą musieli skorzystać z narzędzi w odpowiedniej sekcji Konsoli Google Play. Nie zmieni się jednak wiele w kwestii przesyłania aplikacji do sklepu. Obowiązkowe będzie jedynie podanie linku do polityki prywatności, jeśli ta jeszcze nie została dodana.
O wiele więcej zmian pojawi się na początku 2022 roku. Wtedy nowa sekcja zostanie udostępniona użytkownikom Google Play. Jeśli w podanych informacjach pojawią się rozbieżności względem faktycznie zbieranych danych, aplikacja nie zostanie dopuszczona do sklepu, a nowe aplikacje oraz aktualizacje istniejących będą automatycznie odrzucane. Do kwietnia 2022 roku będzie możliwe częściowe ominięcie tej zasady – cofnięcie publikacji sekcji prywatności odblokuje opcję wypuszczenia aktualizacji.
Nic jednak nie trwa wiecznie i jeśli nowe zasady nie zostaną spełnione przez deweloperów do kwietnia, możliwość nadsyłania aplikacji oraz aktualizacji zostanie zablokowana. Dodatkowo, Google przewiduje możliwość usunięcia istniejących aplikacji ze swojego sklepu, jeśli przez dłuższy czas nie zostaną one dostosowane do wytycznych.
Finalny wygląd sekcji prywatności w Google Play może się jeszcze zmienić, a opublikowane zrzuty ekranu są wyłącznie poglądowe. Gdy nowe opcje zostaną udostępnione w Konsoli Google Play, firma wypuści odpowiedni poradnik dla deweloperów, który ma ułatwić skorzystanie z nich.
Gigant zachęca deweloperów do sprawdzenia, jakie dane są wykorzystywane przez ich aplikacje z odpowiednim wyprzedzeniem, a także zaprasza do zapisywania się na dedykowane webinaria, na których będzie można zadawać pytania dotyczące nowych funkcji.