Nowa usługa DuckDuckGo, podobnie jak w przypadku wyszukiwarki i przeglądarki internetowej, została stworzona z myślą o ochronie prywatności użytkowników. Co więcej, pozwala ona na uzyskanie nowego adresu z końcówką „@duck.com”.
Walka z modułami śledzącymi
Na rynku zdominowanym przez Google, Facebooka i inne wielkie korporacje, które swoją działalność opierają na zbieraniu danych o użytkownikach, rosnącą popularnością cieszą się rozwiązania stawiające przede wszystkim na prywatność swoich klientów. Nie są to produkty i usługi stanowiące większość rynku, ale nie brakuje chętnych osób, które nie chcą dzielić się wszystkimi danymi z najpotężniejszymi graczami na rynku.
Wśród tych produktów znajdują się aplikacje i usługi tworzone przez twórców wyszukiwarki DuckDuckGo. Wcześniej wprowadzili oni autorską przeglądarkę internetową, będącą ciekawą alternatywą dla Chrome’a czy Edge’a, a teraz ogłosili uruchomienie nowej usługi. W założeniach zbliżona jest ona do funkcji, które Apple wprowadziło w iOS 14 i doda w iOS 15, ale ma jedną znaczącą przewagę – dostępna jest również na Androidzie.
Mamy do czynienia z usługą przekazywania wiadomości e-mail, która stara się usunąć moduły śledzące i zwiększyć poziom prywatności. Warto zaznaczyć, że nowa usługa jest bezpłatna i skierowana do wszystkich zainteresowanych użytkowników.
Nie trzeba znacząco zmieniać przyzwyczajeń
Jak podkreśla firma, krok w kierunku prywatności zaczyna się od utworzenia adresu e-mail Duck (@duck.com). Następnie specjalnie zaprojektowane narzędzia usuwają ukryte elementy śledzące z e-maili wysyłanych na ten adres i w kolejnym kroku przekazują wiadomość do skrzynki odbiorczej użytkownika.
Należy dodać, że w przypadku korzystania z innych usług poczty, takich jak Gmail czy Outlook, wiadomości wysłane na adres @duck.com również tam dotrą. Dostępna jest funkcja przekazywania, ale oczywiście z aktywna funkcją pozbywania sie różnych trackerów.
Ważnym elementem usługi DuckDuckGo jest możliwość łatwego generowania prywatnych adresów e-mail do wykorzystania na stronach, które przykładowo znane są z wysyłania dużej ilości spamu. W ten sposób, możemy łatwo chronić nasz główny e-mail przed niepożądaną pocztą, ale także przed ewentualnym wyciekiem. W przypadku wygenerowanego, prywatnego adresu ten główny nie zostanie ujawniony. Można to porównać do używania innego hasła na każdej stronie.
Twórcy DuckDuckGo podkreślają, że wiadomości nie są trzymane w ich systemach. Usługa po prostu usuwa moduły śledzące i następnie przekazuje e-mail do użytkownika. Wszystko to w celu zapewnienia odpowiedniej ochrony i prywatności.
Testy już trwają
Obecnie prowadzone są testy beta. W celu sprawdzenia przygotowanej usługi należy wpisać się na listę oczekujących osób i następnie czekać na wpuszczenie. Można to zrobić z poziomu ustawień aplikacji DuckDuckGo dostępnej na Androida i iOS. Firma obiecuje, że każdego dnia dodawani będą nowi testarzy.