Gdy ktoś pyta mnie, jaki flagowy smartfon z Androidem wybrać, gdy cena nie gra roli, w większości odpowiadam to samo: Samsunga Galaxy S21 Ultra 5G. Jakiś czas temu na rynku pojawił się jednak produkt, który chciałby mu rzucić rękawicę – zarówno pod względem hardware’owym, jak i… cenowym. Mowa oczywiście o Xiaomi Mi 11 Ultra. Nadszedł czas, by porównać oba modele. Jesteście gotowi na starcie gigantów?
Zanim jednak przejdę do sedna, kilka słów na temat dostępności smartfona Xiaomi. Pierwszy rzut Xiaomi Mi 11 Ultra na polski rynek był tak mały, że wyprzedał się praktycznie od razu (lub zainteresowanie było tak duże, że przeszło oczekiwania producenta).
Ostatnio jednak sytuacja się zmieniła, bo Mi 11 Ultra ponownie pojawił się w ofercie mi-home.pl – ale znów na krótko, bo dosłownie tego samego dnia, kiedy wrócił do sprzedaży, zniknął (co pozwala sądzić, że do sprzedaży znów trafił ograniczony rzut). Pozostałe sklepy z elektroniką niestety też nie mają go na stanie, co świadczy o wciąż mocno ograniczonej dystrybucji. I nic nie wskazuje na to, by w najbliższej przyszłości miało się cokolwiek zmienić.
Do rzeczy!
Xiaomi przyzwyczaiło nas raczej do tańszych smartfonów, przez co, gdy na rynku zadebiutował Mi 11 Ultra, wyceniony na niecałe 6000 złotych, pojawiło się wiele głosów, że producent zdecydowanie przesadził z wyceną. Fakty są jednak takie, że to pokaz możliwości Xiaomi, którego zadaniem wcale nie było to, by być tanim. W końcu jest to urządzenie, którym firma chciała podkreślić, że jest innowacyjna, wdraża ciekawe koncepty i może powalczyć z najlepszymi smartfonami konkurencji – a to ostatnie postanowiłam właśnie sprawdzić.
Oba modele właściwie od samego początku obecności w sprzedaży aż się proszą o porównanie ze sobą – cena obu podchodzi pod 6000 złotych. Od momentu ich debiutu na rynku mówiło się, że o ile w przypadku Samsunga tę cenę można jeszcze jakoś przeboleć, tak Xiaomi jest zdecydowanie zbyt drogie i nie ma sensu się w to pchać.
W mojej recenzji Mi 11 Ultra mogliście przeczytać, że jest to świetny smartfon, przy czym widać, że można go jeszcze mocniej dopracować – zwłaszcza pod względem oprogramowania. Samsung z kolei stworzył sprzęt, który – choć oczywiście ma słabsze strony – jest na tyle wydajny i ma tak świetny aparat, że można mu sporo wybaczyć.
Ale dobrze, przejdźmy do clue.
Porównanie parametrów technicznych
model | Samsung Galaxy S21 Ultra 5G | Xiaomi Mi 11 Ultra |
ekran | Dynamic AMOLED 2X o przekątnej 6,8” i rozdzielczości 3200×1440 pikseli, częstotliwość odświeżania 11-120 Hz, jasność do 1500 nitów | AMOLED 6,81″ o rozdzielczości 3200×1440 pikseli i odświeżaniu 120 Hz |
procesor | Exynos 2100 (5 nm) | Qualcomm Snapdragon 888 |
GPU | ARM Mali-G78 | Adreno 660 |
RAM | 12 GB | 12 GB |
pamięć | 256 GB | 256 GB |
system | Android 11 z One UI 3.1 | Android 11 z MIUI |
aparat | główny 108 Mpix + ultraszerokokątny 12 Mpix + teleobiektyw 10 Mpix 3x zoom + teleobiektyw 10 Mpix 10x zoom | główny 50 Mpix + ultraszerokokątny 48 Mpix 128° + teleobiektyw 48 Mpix z 5x zoomem optycznym, 10x zoomem hybrydowym i 120x zoom cyfrowym |
kamerka | 40 Mpix | 20 Mpix |
głośniki | stereo | stereo |
bateria | 5000 mAh | 5000 mAh |
ładowanie | ładowanie 25 W, bezprzewodowe ładowanie 15 W, ładowanie zwrotne | ładowanie 67 W, bezprzewodowe ładowanie, ładowanie zwrotne 10 W |
5G | tak | tak |
NFC | tak | tak |
USB | USB typu C | USB typu C |
microSD | brak | brak |
dual SIM | tak | tak |
eSIM | tak | nie |
3.5 mm jack audio | brak | brak |
czytnik linii papilarnych | w ekranie | w ekranie |
wymiary | 165,1 x 75,6 x 8,9 mm | 164,3 x 74,6 x 8,39 mm |
waga | 228 g | 234 g |
cena | 5999 złotych | 5699 złotych |
oferta Media Expert | link | link (niedostępny) |
Co jest podobne?
- zakrzywiony ekran AMOLED 6,8″ QHD 120 Hz,
- obudowy obu modeli potrafią się nagrzać podczas intensywnego użytkowania,
- brak slotu kart microSD,
- brak 3.5 mm jacka audio,
- wielkie wyspy z aparatami,
- wielkość,
- waga ponad 220 g.
Co przemawia za Samsungiem Galaxy S21 Ultra 5G?
- aparat – momentami bardziej szczegółowy; pozwala uzyskać bardziej powtarzalne zdjęcia,
- głośniki stereo, które grają nieco lepiej (w Xiaomi też jest stereo),
- brak błędów w interfejsie – One UI bardziej stabilny i dopracowany,
- matowa, a nie błyszcząca obudowa – zapewnia lepszy chwyt telefonu,
- obsługa eSIM,
- wsparcie dla rysika S Pen.
Co przemawia za Xiaomi Mi 11 Ultra?
- bajer w postaci dodatkowego wyświetlacza na wyspie z aparatami,
- dużo szybsze ładowanie,
- port podczerwieni,
- zdjęcia z zoomem w nocy,
- ładowarka w zestawie sprzedażowym.
Porównanie aparatów Samsunga Galaxy S21 Ultra 5G vs Xiaomi Mi 11 Ultra
Kilka zestawów porównawczych zdjęć z obu modeli mogliście już zobaczyć w recenzji Xiaomi Mi 11 Ultra oraz na Insta Story na naszym profilu na Instagramie. Czas na więcej przykładów, na podstawie których będziecie mogli przeanalizować, który model w jakich warunkach radzi sobie lepiej.
Od siebie dodam, że Samsung Galaxy S21 Ultra robi bardziej powtarzalne zdjęcia – jego konkurent niestety potrafi raz strzelić świetną fotkę, by następną nie tyle zepsuć, co nieco zmienić pod chociażby względem odwzorowania kolorów.
Xiaomi Mi 11 Ultra pokazuje pazur w nocnych zdjęciach z zoomem, a Samsung Galaxy S21 Ultra 5G w ogólnym rozrachunku jest według mnie warty obdarzenia większym zaufaniem podczas codziennego focenia.
Jak zawsze jednak ocenę pozostawiam do indywidualnej oceny. Spójrzcie zatem sami, jakie zdjęcia robi Xiaomi Mi 11 Ultra (po lewej), a jakie Samsung Galaxy S21 Ultra 5G (po prawej):
zoom:
tryb portretowy:
zdjęcia nocne:
Podsumowanie
Oba smartfony są świetne – co do tego nie mam wątpliwości. O wyborze konkretnego modelu zawsze decydują indywidualne preferencje i to sami musimy osądzić, które detale są dla nas bardziej istotne – ekran, jakość zdjęć, jakość audio, a może czas ładowania?
Mimo wszystko jednak z tego porównania płynie smutny wniosek: skoro jeden z dwóch sprzętów nie jest dostępny, to wiadomo, że wygrywa ten, którego kupić da się od ręki. A zatem Samsung Galaxy S21 Ultra 5G, który jednak – jak właśnie zauważyłam – też w wielu sklepach jest teraz dostępny z dłuższym okresem oczekiwania.
Dajcie znać w komentarzach, który smartfon jest Wam bliższy i który – gdybyście mieli podjąć decyzję – byście kupili dla siebie. Zostawiam też do Waszej dyspozycji standardową ankietę – zagłosujcie!