Najważniejsze gry, które wymienilibyście gdyby ktoś spytał Was o polskie produkcje z ostatnich lat? Wiedźmin 3, Dead Island, może Layers of Fear, ach, no i Dying Light. Ta ostatnia produkcja obchodzi właśnie swoje piąte urodziny, a Techland przygotował z tej okazji kilka naprawdę miłych niespodzianek.
Wieczna młodość – Dying Light otrzymuje dalsze wsparcie
To naprawdę niesamowite, jak bardzo wrocławskie studio kocha swoją najnowszą markę. Dying Light od dnia premiery wciąż jest aktualizowane o świeżą zawartość i wydarzenia, a społeczność nieustannie i aktywnie angażuje się w nowe aktywności. Gra pojawiła się 27 stycznia 2015 roku i do dzisiaj cieszy się niegasnącą popularnością. Z okazji jubileuszu deweloperzy przygotowali dla graczy kilka atrakcji.
Pierwszą, najważniejszą nowością będzie czterotygodniowy event, który będzie miał podobny charakter do tych organizowanych z okazji świąt. Wyznaczone zostało kilka celów globalnych, których spełnienie przez społeczność zagwarantuje zaangażowanym graczom nagrody w postaci skórek, planów broni oraz modyfikacji uzbrojenia.
Poza tym w grze pojawiła się aktualizacja dodająca poziom trudności nazwany Story Mode, który jak sama nazwa wskazuje jest swoistym środkiem bezpieczeństwa dla graczy chcących zapoznać się z grą ze względu na jej linię fabularną, i nie wymaga opanowania mechaniki survivalowej.
W sklepach na wszystkich platformach wydania gry pojawiła się również limitowana czasowo paczka DLC, która zawiera:
- Strój – Weteran Harranu,
- Lakier do pojazdu – Bryka Weterana,
- Plan broni – Pióro, Piekielna Bestia, Pierwsza Broń.
Cena pakietu została wyznaczona na jedynie 11 złotych, co jest moim zdaniem jak najbardziej sprawiedliwą kwotą. Ponadto sama gra doczekała się sporej obniżki na Steam i można ją dostać za bardzo przystępną cenę 53 złotych wraz z dodatkiem The Following i innymi DLC.
Wielki powrót?
Chociaż Dying Light 2 zostało opóźnione, to Techland wcale nie stracił w oczach fanów. W pierwszą część serii gra na ten moment ponad 15 000 osób (dane ze SteamDB) i zajmuje ona aktualnie pierwsze miejsce w globalnym rankingu najlepiej sprzedających się gier na platformie Steam. To ogromny sukces jak na grę wydaną pięć lat temu, a dla deweloperów to doskonała szansa na promocję sequela.
Ciekawi mnie, czy „dwójka” również będzie wspierana przez tak długi czas. Nie zdziwiłoby mnie, gdyby Techland wolał skupić się na rozwoju innej marki (może uda się odzyskać prawa i uratować Dead Island 2?) i przy okazji wspierać DL2 aktualizacjami i wydarzeniami na mniejszą skalę niż poprzednika.
Dying Light sprawiło mi masę frajdy i bardzo cieszy mnie powtórka sukcesu sprzedażowego. Trzymam kciuki za sukces następcy!
Źródło: Techland, własne