Microsoft ustalił nowy harmonogram aktualizacji Windowsa 10. Najciekawsze zmiany czekają nas jesienią i wiosną. Ci bardziej niecierpliwi z was mogą zainstalować nową wersję już teraz. Musimy jednak pamiętać, że jest to wersja beta i część rozwiązań może ulec zmianie. Przedstawiamy najciekawsze z nich:
Schowek niczym w Macbooku
Pierwsza z nowych funkcji wygląda na inspirowaną produktami z nadgryzionym jabłkiem. Windows bowiem będzie nam udostępniał nowe funkcje schowka. Teraz każdy skopiowany tekst ląduje w chmurze, a my mamy do niego dostęp z każdego naszego komputera. Dodatkowym usprawnieniem jest historia schowka. Po wciśnięciu kombinacji klawiszy Windows + V uzyskujemy dostęp do wszystkich elementów kopiowanych wcześniej.
Tryb ciemny
Zmiana barw na ciemniejsze w aplikacjach Windowsa. Eksplorator plików, sklep czy ustawienia, będą teraz mniej męczące dla oczu użytkowników – oczywiście, jeśli zdecydują się korzystać z tego rozwiązania. Dostęp do edycji motywu uzyskujemy przez aplikację Ustawienia->Personalizacja-> Kolory
Zrzuty ekranu po nowemu
Nowe narzędzie do wycinania ekranu, czyli Snip & Sketch. Niestety nie mamy pewności jaka będzie jego polska nazwa. Aplikację możemy uruchomić przy pomocy skrótu Windows+Shift+S. Funkcja ta ma jednak nieco ograniczone możliwości. Brakuje w niej przede wszystkim możliwości zrobienia zrzutu pojedynczego okna, możemy wyciąć z ekranu prostokąt lub przechwycić cały pulpit. Mam nadzieję, że ta opcja pojawi się w kolejnej aktualizacji.
Mniej irytujące aktualizacje
Wygląda na to, że ktoś z Microsoftu zauważył jak dużym problemem są niespodziewane aktualizacje. Szczególnie, kiedy odejdziemy od komputera na 11 min, a w tym czasie Windows postanowi zacząć 10 minutowe odliczanie do aktualizacji…
Teraz nasz komputer ma lepiej przewidywać odpowiedni czas na uaktualnienie – ma rozpoznać, czy przerwa w użytkowaniu wynika z nagłej rozmowy telefonicznej, czy postanowiliśmy zniknąć sprzed komputera na kilka godzin. Rozwiązanie, jakie dostajemy, nie wydaje mi się najlepsze, chociaż mam nadzieję, że będzie działać tak jak zakłada producent.
Mój telefon
O tej aplikacji pisaliśmy już jakiś czas temu, pełny artykuł o niej możesz znaleźć tutaj. Październikowe uaktualnienie Windowsa spowoduje jej automatyczną instalację. Wiemy tylko, że Microsoft zauważył, jak ważna jest synchronizacja telefonu i komputera. Cieszy fakt, że zaczyna nad nią pracować.
Źródło: cnet.com; howtogeek.com