Czy będziecie zaskoczeni, gdy powiem Wam, że koreański gigant planuje wprowadzić na rynek zupełnie nowe urządzenie, zapewne zwiastujące narodziny kolejnej rodziny produktów? Serwis SamMobile opublikował zdjęcia prasowe telefonu o nazwie Samsung Galaxy Memo. Szczerze mówiąc, trudno nazwać go telefonem. Ze szczątkowych informacji wynika, że będzie to sprzęt wyposażony w 4,5-calowy pojemnościowy ekran dotykowy ze wsparciem dla rysika S-Pen i całej gamy dedykowanych mu programów. Przekątna wyświetlacza nie jest duża, przeciwnie – niektórzy mogą uznać ją za kompaktową. Jednakże jak widać na zdjęciach, Samsung Galaxy Memo będzie urządzeniem szerszym niż wyższym.
Według SamMobile, na karcie specyfikacji 4,5-calowego Galaxy Memo znajdzie się czterordzeniowy procesor o częstotliwości taktowania zegara 1,8 GHz, 2GB RAM, system operacyjny Android 4.2.2 Jelly Bean z graficzną nakładką producenta oraz aparat fotograficzny 8 Mpix. Nie wiadomo, jaką rozdzielczością będzie mógł pochwalić się wyświetlacz Memo. Najprawdopodobniej będzie to zwykła matryca LCD, co sugeruje budżetowy charakter urządzenia. Jeśli Galaxy Memo będzie urządzeniem stworzonym z myślą o mniej zamożnych klientach, Samsung będzie zmuszony obniżyć jego cenę poprzez zastosowanie tańszych podzespołów. Czterordzeniowy procesor może być jednostką MediaTek lub Rockchip, a kość pamięci RAM komponentem o przeciętnej żywotności (co ostatecznie może doprowadzić do problemów z wydajnością, z jakimi borykają się niektórzy posiadacze tabletu Google Nexus 7).
Samsung Galaxy Memo wydaje się być brakującym ogniwem łączącym telefony komórkowe z tabletofonami… Jednakże czy horyzontalnie przerośnięty smartfon nie jest przesadą? Samsung próbuje stworzyć niszę, na którą w tej chwili nie ma zapotrzebowania. Są telefony z ponadpięciocalowymi ekranami i tablety o dwukrotnie większych przekątnych. Czy rysik S-Pen wystarczy, by przekonać klientów?
via SamMobile