Krótko: 30 GB za darmo w OneDrive

Już jakiś czas temu Microsoft zwiększył darmową przestrzeń dla użytkowników swojego wirtualnego dysku OneDrive (dawniej SkyDrive) do 15 GB. Użytkownicy smartfonów i tabletów mogli zwiększyć tę liczbę o kolejne 3 GB decydując się na automatyczną archiwizację zdjęć do chmury, na swoich urządzeniach. 

Do końca września obowiązuje promocja, która pozwoli na zwiększenie jet przestrzeni nie o 3 a o 15 GB. Jeśli przed 30.09 ustawisz automatyczną synchronizację zdjęć na swoim urządzeniu z Windows, iOS czy Androidem lub już masz to ustawione – dostaniesz te 15 GB NA STAŁE. Ceny wirtualnych dysków spadają, a coraz więcej przestrzeni dostajemy „za darmo”. Niedawno Dropbox dorównał do konkurencji i obniżył ceny zrównując się z konkurencją i pozwolił rozszerzyć pamięć do 16 GB dzięki poleceniom. Wydaje się, że za kilka lat dla zastosowań niekomercyjnych, przestrzeń ta pójdzie w terabajty lub w „nieskończoność” (niektóre serwisy e-mail oferują taką „nieskończenie pojemną” skrzynkę). Oczywiście jest to tylko teoria, ale pokazuje kierunek rozwoju, który będzie nam towarzyszył wraz z pojawieniem się szybszych i bardziej stabilnych łączy bezprzewodowych. Już prawdziwe LTE (a nie limitowane i z ograniczonym zasięgiem, jak choćby w PLAY) pozwoliłoby na odtwarzanie filmów czy muzyki wysokiej jakości w locie, bez potrzeby ściągania na dysk.

onedrive

Microsoft w swojej notce na blogu OneDrive, nie bezpośrednio, ale po cichu nawiązuje do afery z wyciekiem danych z iCloud. Oferta dotyczy wszystkich systemów, ale tekst koncentruje się głównie na posiadaczach nowych iPhone’ów. Czy chmura Microsoftu jest bezpieczniejsza? Jeśli chodzi o niepowołany dostęp hakerów i phisherów – prawdopodobnie tak, ale pozostaje wielokrotnie poruszana tutaj kwestia prywatności. Ktoś powie „15 GB to zdecydowanie zbyt mało, żebym sprzedał swoją prywatność”. Chcesz korzystać z dysków wirtualnych? Warto przeanalizować wie rzeczy – pierwsza – przeczytaj dokładnie umowę przy zakładaniu konta. To jednorazowy wysiłek, ale będziesz wiedział na czym stoisz. Po drugie – zastanów się jakie zdjęcia chcesz trzymać w chmurze, ale też na swoim telefonie. Fotografie kart płatniczych, dowodu osobistego czy nagie samojebki, nigdy nie będą dobrym pomysłem ani na zewnętrznych serwerach, ani na lokalnych urządzeniach. A przezorny, zawsze ubezpieczony, jak mawia starsze pokolenie.