Jestem szczerze zaskoczony, że z tak dużym wyprzedzeniem (z wiarygodnego źródła) dowiadujemy się, jak będzie wyglądać Samsung Galaxy S10+. Może to jednak nawet dobrze, ponieważ z jego designem trzeba się oswoić, gdyż niewątpliwie jest niecodzienny i oryginalny.
Już wczoraj mogliście przeczytać na Tabletowo, że Samsung Galaxy S10 zostanie wyposażony w podwójną kamerkę do selfie, która znajdzie się w owalnym wycięciu w ekranie. Będzie więc to panel typu Infinity-O, aczkolwiek mimo wszystko takie posunięcie jest nie lada zaskoczeniem, gdyż Koreańczycy nie zapowiedzieli wyświetlacza z dziurką w dokładnie takim kształcie.
Mój redakcyjny kolega, Krzysiek, przyrównał wcięcie w ekranie w Galaxy S10 do… Tic-Taca i chyba jest to najtrafniejsze skojarzenie, jakie może pojawić się w głowie po spojrzeniu na rendery smartfona, które dziś pojawiły się w sieci (odpowiada za nie m.in. bardzo dobrze zorientowany w temacie @OnLeaks). Najprawdopodobniej mamy tu jednak do czynienia dokładniej z Galaxy S10+, ale niewykluczone, że i model bez „Plusa” w nazwie zaoferuje podobne rozwiązanie.
Takie posunięcie oczywiście ma zaowocować jeszcze większym współczynnikiem screen-to-body ratio, aczkolwiek przy okazji pociągnie ze sobą kilka kolejnych zmian. Jeśli przewidywania serwisu źródłowego się potwierdzą – a mogą, ponieważ jest o tym mowa już nie pierwszy raz – to w przyszłorocznych flagowcach zabraknie skanera tęczówki oka, w miejsce którego pojawi się bardziej zaawansowana funkcja rozpoznawania twarzy.
Na renderach nigdzie nie widać też skanera odcisków palca, gdyż – co nie powinno być niespodzianką – zostanie on zintegrowany z wyświetlaczem. Samsung podobno zamierza jednak zastosować tu bardziej precyzyjny i zapewniający większe bezpieczeństwo czytnik ultradźwiękowy, a nie optyczny, który ma na pokładzie m.in. OnePlus 6T.
Jeśli zaś chodzi o tył, to naturalnie w oczy rzuca się przede wszystkim potrójny aparat główny. Na razie nie wiadomo dokładnie, na jaką konfigurację zdecyduje się Samsung, ale kiedyś mówiło się o standardowym oczku + obiektywie szerokokątnym + tzw. teleobiektywie z dwukrotnym zoomem optycznym. Galaxy S10+ powinien też być dostępny w nowej wersji kolorystycznej, Polaris Blue, która zadebiutowała niedawno za sprawą Galaxy S9 i Galaxy S9+.
Serwis źródłowy utrzymuje również, że Samsung nie pozbędzie się 3,5 mm złącza słuchawkowego, chociaż pojawiły się takie spekulacje. Zaskoczeniem nie jest natomiast obecność portu USB-C. Galaxy S10+ zostanie wyposażony w obustronnie zakrzywiony wyświetlacz Super AMOLED o rozdzielczości WQHD+, lecz nie są znane dokładne proporcje ekranu. Niewykluczone jednak, że Koreańczycy pozostaną przy 18,5:9.
Całość ma mieć wymiary 157,5x75x7,8 mm (lub 157,5x75x9 mm, jeśli brać pod uwagę wystający ponad bryłę obudowy potrójny aparat główny). Dla porównania, Galaxy S9+ z 6,2-calowym wyświetlaczem mierzy 158,1×73,8×8,5 mm, a Galaxy Note 9 z 6,4-calowym ekranem 161,9×76,4×8,8 mm.
Premiery smartfonów z serii Galaxy S10 spodziewamy się na przełomie lutego i marca 2019 roku podczas targów MWC 2019 w Barcelonie.