Chińska premiera Xiaomi Mi Max 3 miała miejsce mniej więcej w połowie lipca tego roku. Po nieco ponad dwóch miesiącach żmudnego oczekiwania, smartfon trafił do polskiej dystrybucji. Specyfikacja nie jest dla nas żadną nowością, ale co z ceną? Trzeba przyznać, że jest całkiem nieźle.
Xiaomi Mi Max 3 to urządzenie, które śmiało można by określić coraz rzadziej używanym już określeniem phablet. Smartfon został wyposażony w ekran o przekątnej 6,9-cala, a więc trzeba przyznać, że grono potencjalnych odbiorców może być dosyć wąskie. Największy smartfon Xiaomi w historii mierzy bowiem 176.15 × 87.4 × 7.99 mm i waży 221 gramów, do czego na pewno przyczyniła się metalowa obudowa.
Polska premiera Xiaomi Mi Max 3 wisiała w powietrzu już od jakiegoś czasu. Przyznam szczerze, że nie spodziewałem się dużej na ten temat konferencji, ale producent zaskoczył mnie ciszą – o dostępności urządzenia w sklepie doniosła naszej redakcji… Kasia – na moment pisania tego wpisu, na naszą skrzynkę mailową nie spłynęła żadna informacja prasowa. Niemniej jednak, Xiaomi Mi Max 3 pojawił się w czarnej wersji kolorystycznej u oficjalnego dystrybutora producenta, to jest w sklepie mi-home.pl, gdzie został wyceniony na 1249 złotych.
Muszę przyznać, że dosyć pozytywnie zaskoczyła mnie cena urządzenia. Za dostępną u nas wersję 4 + 64 GB, Chińczycy muszą zapłacić mniej więcej 940 złotych bez uwzględniania podatków. Biorąc pod uwagę wszystkie standardowe opłaty, oficjalna polska cena urządzenia wcale nie należy do tych przesadzonych. We wspomnianej kwocie otrzymujemy wspomniane już 4 GB pamięci RAM i 64 GB na swoje dane, które do pracy zaprzęga procesor Snapdragon 636. Obraz wyświetlany jest na 6,9-calowym ekranie IPS o rozdzielczości 2160 x 1080 pikseli, a całość zasila potężne ogniwo o pojemności 5500 mAh.
Z tego co widać w komentarzach pod wpisem Karola dotyczącym chińskiej premiery Mi Max 3, spora część z Was była wtedy zainteresowana urządzeniem. Czy po upływie ponad dwóch miesiący wciąż jest tutaj ktoś, kto ma chrapkę na prawie siedmiocalowy smartfon z polskiej dystrybucji? ;)
źródło: mi-home.pl