Popularność gry Fortnite potrafiła odbić się negatywnie nie tylko na kreatywnym spędzaniu wolnego czasu, ale także przyczynić się do rozpadu małżeństw. Przynajmniej tak to odbiera jedna z firm pośredniczących w sprawach rozwodowych w Wielkiej Brytanii.
Według raportu opublikowanego przez Divorce Online, który pomaga skłóconym małżonkom przejść przez procedurę rozwodu, Fortnite jest wymieniany jako jeden z powodów złożenia wniosków rozwodowych w 5% przypadkach rozpatrywanych od początku tego roku.
Chodzi więc o 200 wniosków rozwodowych w ciągu ośmiu miesięcy. Trudno odnieść się jakoś do tych danych, nie mając na ten temat jakiejś większej wiedzy. Może akurat tej firmie przydarzyło się przyjąć nadzwyczaj dużo wniosków, w których Fortnite jest wymieniany jako przyczyna złożenia pozwu. Łatwo sobie przecież wyobrazić, że nie tylko jeden tytuł przyczynia się do rozluźnienia więzi małżeńskich – nadmierne poświęcanie się jakiejkolwiek rozrywce bez udziału współmałżonka może być przyczyną napięć i kłótni. A że akurat Fortnite jest teraz popularny, to zbiera bęcki za to, że „powoduje” rozwody.
W poście na blogu firmy Divorce Online wspomina się również inne rzeczy, takie jak gry online, pornografię internetową i media społecznościowe, jako czynniki regularnie pojawiające się we wnioskach rozwodowych. Żyjemy w epoce cyfrowej, więc trudno się spodziewać, by czas spędzany przed ekranami wpływał na związki międzyludzkie wyłącznie korzystnie.
Dlatego jeśli macie już partnera, wybierajcie produkcje do ogrywania w kooperacji. Dla statystyk, dobrego imienia Fotrnite i Waszego szczęścia małżeńskiego ;)
https://www.tabletowo.pl/2018/09/07/fortnite-na-androida-i-smartfony-htc-sony-motorola/
źródło: Divorce Online przez Gizmodo