O tym, że Samsung pracuje nad projektem składanego smartfona, wiemy od długich miesięcy. Podejrzenia o taki kierunek działania koreańskiego giganta elektroniki mają już całe lata. Szef mobilnego działu Samsunga podał w końcu jasną i klarowną informację: takie urządzenie zobaczymy nie w przyszłym roku, a w ciągu najbliższych kilku miesięcy.
Spekulacji dotyczących „składańca” Samsunga było mnóstwo. Informacje o premierze smartfona z elastycznym ekranem pojawiały się raz po raz, jednocześnie przesuwając daty spodziewanych prezentacji o kolejne lata. DJ Koh, który odpowiada za mobilny dział firmy, zwykle starał się nie podawać konkretów i unikał deklaracji, wiedząc, że wejście na rynek z tak odmiennym od obecnych smartfonów urządzeniem, jest ryzykowne.
Obecnie DJ Koh nie owija już w bawełnę i potwierdza, że składany smartfon Samsunga zadebiutuje jeszcze w tym roku. Dodał też, że podstawą takiej decyzji są pozytywne wyniki badań konsumenckich, z których wynika, że sporo osób chciałoby kupić taki sprzęt. Istnieje więc przestrzeń rynkowa, którą Koreańczycy chętnie zagospodarują.
Wcześniejsze raporty sugerowały, że choć Samsung ma gotowy projekt smartfona ze składanym ekranem, to nie chce jeszcze decydować się na jego premierę i zostawić ją na przyszły rok. Konkurencja nie ma jednak w zwyczaju czekać i Koreańczycy zorientowali się, że jeśli będą zbytnio zwlekać, to najzwyczajniej w świecie ktoś ich prześcignie (ktoś, czyli Chińczycy).
Daty premiery jeszcze nie ma, ale DJ Koh powiedział, że nowe urządzenie może zostać zaprezentowane na konferencji Samsung Developers, którą zaplanowano na 7 i 8 listopada w kalifornijskim San Francisco.
Koh przekazał redakcji CNBC, że celem Samsunga podczas pracy nad tym wyjątkowym projektem było to, by użytkownik nie miał wrażenia, że po rozłożeniu smartfona ma do czynienia z tabletem. Większość kluczowych funkcji będzie dostępna nawet gdy urządzenie pozostanie złożone. Chodzi o to, by użytkowanie składanego smartfona dawało unikalne doświadczenie, różniące się od innych – wtedy można będzie liczyć na to, że pomysł się sprzeda.
Szef mobilnego działu Samsunga nie zdradził nic na temat cen nowego typu sprzętu, ale należy się spodziewać, że takie innowacje znajdą swoje odbicie w wysokiej cenie.