Wraz ze wzrostem dostępności wszelkiego rodzaju urządzeń mobilnych, coraz więcej osób porzuciło czytanie książek w „standardowej” formie na rzecz e-booków i audiobooków. W gruncie rzeczy, nic dziwnego – raz, że bibliotekę mamy zawsze ze sobą, dwa – korzystanie z usług abonamentowych jest sporo tańsze aniżeli kupowanie papierowych egzemplarzy, zwłaszcza dla klasycznego mola książkowego. Na rynku pojawia się nowa tego typu oferta, tym razem od Empiku.
Aplikacja Empik Go jest obecna zarówno w Sklepie Play, jak i w AppStore już od dłuższego czasu. Dotychczas oferowała jednak możliwość zakupu jedynie pojedynczych książek w formie elektronicznej. W tym przypadku oszczędności finansowe nie są już tak oczywiste, natomiast cały czas mamy możliwość zabrania ze sobą ulubionych tytułów. Wydaje się jednak, że dla osób czytających dużo, lepszym rozwiązaniem jest oferta abonamentowa, taka jak Legimi. Empik ma nadzieję na nawiązanie rywalizacji.
Na stronie firmy możecie już znaleźć informację o pierwszym pakiecie w ramach Empik Go. Za kwotę 9,99 zł miesięcznie użytkownicy zyskają dostęp do ponad 400 tytułów. Oferta skierowana jest raczej do uczniów, bowiem ponad połowa zasobów to lektury szkolne dla klas 4-8 szkół podstawowych oraz liceów. Pozostała część to uzupełniające materiały edukacyjne. Cały wykaz znajdziecie >>>tutaj<<<.
Oczywiście do korzystania z usługi nie potrzeba żadnej dodatkowej umowy – wystarczy opłacić abonament, z którego w każdej chwili można zrezygnować. Wygląda jednak na to, że nie jest to wszystko, co Empik przygotowuje dla swoich klientów.
Jak informuje bowiem serwis granice.pl, kilka dni temu do osób, które mają konto w aplikacji, trafił mejl z informacją o zmianach w regulaminie. I wszystko wskazuje na to, że klienci otrzymają możliwość korzystania z abonamentów i korzystania w ten sposób z zasobów Empikowej biblioteki.
Prawdopodobnie chętni będą mogli skorzystać z dwóch opcji. Pierwsza to dostęp do określonej liczby książek, druga z kolei umożliwi czytanie/słuchanie bez żadnego limitu. Nie wiadomo jeszcze nic na temat cen i tego, w jaki sposób Empik będzie chciał być konkurencyjny między innymi dla wspomnianego wcześniej Legimi. Tego mamy się dowiedzieć ze stosownej informacji prasowej na przełomie sierpnia i września.
Osobiście kilkukrotnie próbowałem zamienić już papierową książkę na jej wersję elektroniczną, ale jest to chyba jedna z tych rzeczy, do której przywyknąć nie mogę. Za to dla wszystkich tych, którzy chętnie w taki sposób pochłaniają kolejne tytuły, nowy gracz na rynku jest z pewnością szansą na lepszą ofertę.
*Grafika wyróżniająca pochodzi z serwisu pixabay.com
Źródło: AntyWeb, granice.pl