Osobiście jestem fanem smartfonów z dużymi wyświetlaczami – właśnie dlatego kilka miesięcy temu zdecydowałem się na zakup Huawei Mate 9. Z czasem jednak – wierzcie lub nie – 5,9 cala zrobiło się dla mnie za małe i z nieukrywaną ciekawością wyczekuję premiery nowych urządzeń ze sporo większymi ekranami. I co tu dużo mówić, na widok Honora Note 10 zwyczajnie się zachwyciłem.
Osobiście nie mam nic do tzw. notcha – ani mnie on ziębi, ani grzeje. Praktyka pokazuje jednak, że mimo wszystko bywa on problematyczny, bowiem nie wszystkie aplikacje są do niego dostosowane i w sumie jedynym, rozsądnym posunięciem jest „wyłączenie” go w odpowiedniej zakładce w ustawieniach – tak, aby wyświetlała się na nim jedynie belka powiadomień z godziną, zasięgiem sieci komórkowej, stanem naładowania baterii itd.
Huawei znany jest jednak z tego, że w serii Mate potrafi maksymalnie zmniejszyć szerokość ramek dookoła wyświetlacza. Póki co wszystko wskazuje na to, że na podobny krok zdecyduje się w przypadku Honora Note 10 również marka-córka. Do sieci wyciekły bowiem zdjęcia tego smartfona i dzięki temu, że wyświetlacz jest włączony, możemy zobaczyć, iż ramki wokół ekranu są naprawdę cieniutkie, a w dodatku panel nie ma wycięcia w górnej części!
Nieco wcześniej w sieci pojawiły się także zdjęcia plecków Honora Note 10. Część z Was pewnie je już widziała, aczkolwiek my o tym wówczas nie napisaliśmy. Teraz jest jednak idealna okazja, aby to nadrobić i pokazać je tym, którzy się na nie nie natknęli. Moim zdaniem wyglądają one tak samo zjawiskowo, jak przód smartfona i trudno oderwać mi od nich wzrok. A gdybyście się zastanawiali, dlaczego na dole widnieje napis „Ravel”, to podobno jest to nazwa kodowa tego modelu.
Na razie nie wiadomo, kiedy zadebiutuje Honor Note 10, ale producent opublikował już pierwszą zapowiedź (bez daty), więc premiera tego smartfona czai się tuż za rogiem. I chociaż raczej wątpliwe, że model ten trafi do Europy, to z całych sił trzymam kciuki, aby tak wyglądał Huawei Mate 20 (Pro). A jest to możliwe, ponieważ mówi się, że on także zostanie wyposażony w wyświetlacz o przekątnej 6,9 cala.
A Wam jak się podoba Honor Note 10?
*Na zdjęciu tytułowym Honor 9 Lite i Huawei P Smart (pod linkiem znajdziecie ich porównanie, przygotowane przez Kasię)