Nie ukrywam, że było dla mnie nie lada zaskoczeniem, że Huawei Mate 10 Lite stał się aż takim hitem, chociaż z perspektywy czasu chyba domyślam się, dlaczego. W związku z tym można się spodziewać, że Huawei Mate 20 Lite też będzie bestsellerem. Na długo przed premierą poznajemy pierwsze szczegóły na jego temat.
Osobiście mam wrażenie, że gdyby Huawei Mate 10 Lite nazywał się inaczej i nie przynależał do flagowej (i postrzeganej przez klientów jako prestiżowej) rodziny Mate, w dodatku promowanej przez Roberta Lewandowskiego, to nie sprzedawałby się aż tak dobrze. A tymczasem m.in. w styczniu 2018 roku był najczęściej kupowanym smartfonem w swojej klasie.
Podejrzewam więc, że Huawei będzie kontynuował tę strategię i wcale nie dziwi mnie, że w przygotowaniu jest Huawei Mate 20 Lite. Smartfon pojawił się już nawet w bazach EEC i UAProf, potwierdzając nie tylko swoje istnienie, ale przy okazji zdradzając również pierwsze szczegóły na swój temat. Co prawda nie ma tego za wiele, ale od czegoś trzeba zacząć.
Dzięki UAProf dowiadujemy się, że Huawei Mate 20 Lite pracuje pod kontrolą systemu Android 8.1 Oreo i ma wyświetlacz o rozdzielczości 2340×1080 pikseli, co oznacza proporcje 19,5:9. W tym momencie pewne więc także już jest, że ekran ma wycięcie w górnej części, jak Huawei P20, P20 Pro i P20 Lite. W charakterystyce można odnaleźć również informację o obsłudze języka polskiego, czyli smartfon najpewniej trafi do Polski.
Do premiery Huawei Mate 20 Lite nadal pozostaje jeszcze mnóstwo czasu – rodzina Mate 20 zadebiutuje (zapewne) dopiero w październiku (podobno 16-tego dnia tego miesiąca). Nie wątpię jednak, że do momentu oficjalnej prezentacji pojawi się masa przecieków na temat następcy Huawei Mate 10 Lite. Mnie osobiście najbardziej ciekawi to, w jaki procesor zostanie wyposażony ten sprzęt – czy w kolejny układ z rodziny Kirin 6xx, czy może w mocniejszą jednostkę, Kirina 710 (trzymam kciuki za tę drugą opcję).
Polecamy również:
https://www.tabletowo.pl/2018/07/06/huawei-mate-20-cena-data-premiery/
*Na zdjęciu tytułowym Huawei Mate 10 Lite (pod linkiem znajdziecie jego recenzję, przygotowaną przez Kasię)
Źródło: EEC, UAProf dzięki @ZyadAtef12
