Segment smartfonów – podobnie, jak rynek tabletów – musi obecnie mierzyć się z regresem. Co ciekawe, tylko niektórzy tracą na tej sytuacji. Są bowiem tacy, którym aktualna sytuacja zaskakująco sprzyja. Największym wygranym jest Xiaomi.
Jeszcze rok temu nikt by nie pomyślał, że Xiaomi może się tak odbić, gdyż przez (bodajże) dwa kwartały z rzędu firma notowała spore spadki sprzedaży. Przełom przyszedł w drugim kwartale 2017 roku, ponieważ marce udało się przezwyciężyć kryzys i sukcesywnie zwiększać liczbę sprzedawanych smartfonów. Dobra passa trwa nieprzerwanie od tamtej pory i wielu konkurentów z pewnością z zazdrością spogląda na najnowsze statystyki.
Jak wynika z szacunków Strategy Analytics, w pierwszym kwartale 2018 roku na całym świecie sprzedano łącznie 345,4 miliona smartfonów. Jest to mniej niż w analogicznym okresie rok wcześniej, kiedy to do rąk klientów przekazano 353,8 miliona inteligentnych telefonów. Liderem rynku niezmiennie pozostaje Samsung, chociaż od początku stycznia do końca marca Koreańczycy sprzedali o 2 miliony mniej urządzeń niż przed rokiem (78,2 miliona vs 80,2 miliona).
Na drugim miejscu ulokowało się Apple. Koncern z Cupertino nie dotknął regres, ponieważ sprzedał o 1,4 miliona więcej iPhone’ów niż w pierwszym kwartale 2017 roku (52,2 miliona vs 50,8 miliona). Jeszcze większy wzrost sprzedaży odnotował Huawei, który zamyka ścisłe podium. Producent od początku stycznia do końca marca 2018 roku dostarczył do rąk klientów 39,3 miliona smartfonów (vs 34,5 miliona w Q1 2017; +4,8 miliona).
Dalej, zaraz za Samsungiem, Apple i Huawei znajduje się Xiaomi, które w porównaniu z analogicznym okresem rok wcześniej zwiększyło sprzedaż o ~125%! To nowy rekord, chociaż jednocześnie nie jedyny, tak imponujący wynik. Blisko dwukrotny wzrost liczby sprzedanych smartfonów rok do roku odnotowano bowiem już w trzecim i czwartym kwartale 2017 roku! Firma od początku stycznia do końca marca 2018 roku sprzedała w sumie 28,3 miliona inteligentnych telefonów (vs 12,6 miliona w Q1 2017).
Największym przegranym pierwszego kwartału 2018 roku jest jednak Oppo, ponieważ przez sukces Xiaomi spadło na piąte miejsce w rankingu. A trzeba przypomnieć, że przez naprawdę dłuuugi czas w podobnych zestawieniach zajmowało czwarte miejsce. Od początku stycznia do końca marca 2018 roku marka sprzedała 24,1 miliona smartfonów, czyli o 3,5 miliona mniej niż w analogicznym okresie rok wcześniej (27,6 miliona).
Muszę przyznać, że powyższe dane są dla mnie zaskakujące, gdyż nie spodziewałem się, że Xiaomi aż tak się rozpędzi. Jeżeli jednak marka utrzyma dobrą passę, to na dobre zagnieździ się na czwartym miejscu w rankingu największych producentów smartfonów na świecie. Wątpliwe bowiem, aby w najbliższej przyszłości udało jej się prześcignąć Huawei. Szczególnie, że ten ostatni ma ambicję wkrótce przegonić Apple.
*Na zdjęciu tytułowym Xiaomi Mi A1 i Xiaomi Mi 5X (pod linkami znajdziecie ich recenzje, przygotowane przez Kacpra)
Źródło: Strategy Analytics