Google już na początku 2018 roku zapowiedziało przekształcenie Android Pay w Google Pay. Teraz przyszedł czas, aby plany wcielić w życie. W ciągu kilku dni wszyscy użytkownicy dostaną stosowną aktualizację, która dotychczasową usługę odeśle do lamusa.
Google reklamuje Google Pay jako miejsce, w którym użytkownicy znajdą wszystkie, niezbędne podczas zakupów (i po ich zrobieniu również) rzeczy. Na ekranie głównym aplikacji pokażą się ostatnie transakcje, najbliższe sklepy, przydatne wskazówki. Umożliwi on też odkrywanie nagród (cokolwiek to znaczy). Z kolei w zakładce „Karty” znajdą się karty płatnicze (debetowe, kredytowe), podarunkowe i te z programów lojalnościowych (m.in. Clubcard, Payback, Moja Biedronka).
Aplikacja to jednak tylko część Google Pay. Koncern w pocie czoła pracuje, aby uruchomić usługę we wszystkich swoich produktach, tzn. m.in. Chrome i Sklepie Play. Dzięki temu wystarczy, że użytkownik raz przypisze kartę płatniczą do swojego konta Google i potem będzie mógł z niej korzystać już wszędzie, na komputerze osobistym, tablecie i smartfonie.
Google współpracuje również z partnerami online i w sklepach stacjonarnych, dzięki czemu już wkrótce użytkownicy będą mogli skorzystać z funkcji płacenia Google Pay na stronach internetowych i w aplikacjach. Według zapowiedzi, za kilka tygodni taka możliwość pojawi się w programie iTaxi.
Jak wspomniałem na początku, wkrótce Google udostępni aktualizację, która zmieni Android Pay w Google Pay na smartfonach. Będzie to jeden z pierwszych kroków, przybliżających użytkowników do łatwego i wygodnego płacenia wszędzie za pomocą zaledwie kilku dotknięć/kliknięć myszką. Ja nie mogę się już doczekać, a Wy?
Źródło: Biuro prasowe Google Polska