Co dziesiąty Polak śpi ze smartfonem pod poduszką, a trzy czwarte z nas trzyma go w pobliżu łóżka

Smartfony to nieodzowny element naszego codziennego życia. Oczywiście od każdej reguły można znaleźć wyjątki, jak chociażby bezsmartfonowy Władimir Putin. Jaki jednak stosunek do telefonów mają mieszkańcy Polski? Przyjrzyjmy się wynikom sondażu Smart(fonowe) relacje.

Opisywane tutaj badanie zostało przeprowadzone przez firmę Ipsos na zlecenie Huawei w styczniu 2018 roku, a więc jest tak aktualne, jak tylko się dało. Co ciekawe, Smart(fonowe) relacje to część kampanii producenta #AddictedToYou, która ma zachęcić ludzi do refleksji nad przywiązaniem do smartfonów i ilością poświęcanej im uwagi i czasu. Nie odniosłem jednak wrażenia, żeby poniższa reklama skłaniała do takich przemyśleń – sami zobaczcie.

https://www.youtube.com/watch?v=891NDt5QwHk

Przejdźmy jednak do rzeczy, czy raczej – do liczb. Wydaje mi się, że najczytelniejszą formą przedstawienia takich informacji będzie przekształcenie ich w listę wypunktowaną, więc pozwólcie, że właśnie w tej postaci umieszczę je w tym wpisie.

  • 66% Polaków tuż przed zaśnięciem „nadrabia czytane służbowych maili, wymienia się wiadomościami z przyjaciółmi czy przegląda serwisy społecznościowe” – tę kategorię powinniśmy chyba rozumieć jako używa smartfona bezpośrednio przed snem ;)
  • 74% respondentów przed snem kładzie swój telefon w pobliżu łóżka
  • 11% mieszkańców kraju nad Wisłą zabiera urządzenie do łóżka, gdzie zostaje do rana – chociażby pod poduszką
  • 51% badanych rozpoczyna dzień od sięgnięcia po smartfona
  • 28% z nas w czasie porannej toalety dociera z nim nawet do łazienki
  • 5% społeczeństwa Polski zostawia na noc telefon poza sypialnią

Czy któraś z tych danych jest zaskakująca? Myślę, że nie. Ale to była kategoria określona przez Ipsos jako Smartfon na dobranoc i dzień dobry. A co z sekcją Bez smartfonu ani rusz?

  • 95% badanych zabiera ze sobą telefon wychodząc z domu, przy czym…
  • 53% robi to nawet wtedy, gdy opuszcza go tylko na chwilę
  • 43% Polaków wróci się po telefon, gdy go zapomni – nawet jeżeli będzie się to wiązało ze spóźnieniem do pracy czy szkoły
  • 52% badanych przyznało, że ma telefon pod ręką co najmniej 13 godzin dziennie
  • 27% osób stwierdziło, że dzień w dzień używa smartfona aktywnie nie mniej niż 240 minut

Pytaniem retorycznym jest po co tyle korzystamy ze smartfona? – niemniej, badanie uwzględniło również i to. 88% z nas wykorzystuje je do wysyłania wiadomości przez komunikatory, 84% robi zdjęcia, a 73% po prostu przebywa w social media. A gdzie to robimy, oprócz porannych i wieczornych „incydentów” w łóżku?

  • 51% badanych deklaruje, że zabiera smartfona do kuchni
  • 32% rodziców dzieci do lat 12 nie rozstaje się z elektronicznym członkiem rodziny nawet w pokoju dziecięcym
  • 32% Polaków idzie ze smartfonem nawet do łazienki

Analizę samych danych statystycznych zostawiam Wam, niemniej należałoby się zastanowić również nad samą… kampanią. Zapominamy często, że smartfon jest nie tylko centrum multimedialnym – nierzadko jest też mobilnym biurem, trudno zatem dziwić się, że prawie połowa Polaków wróciłaby się do domu po zapomniane urządzenie. Czy należy się dziwić, że lwia część badanych trzyma telefon koło łóżka, skoro jedną z licznych funkcji urządzenia jest po prostu budzik?

Bez względu na wszystko trzeba pamiętać o pewnych niebezpieczeństwach z tym związanych – chodzi tu chociażby o pieszych przemierzających świat ze spuszczoną głową (i oczyma wlepionymi w ekran), kierowcach odpisujących na SMS-y czy nawet… nieszczęsnych zwolenników przetrzymywania smartfona pod poduszką. Nadal badamy wpływ samego oddziaływania promieniowania telefonicznego na mózg, ale urządzenia zasilane bateryjnie „lubią” się od czasu do czasu zapalić, a śpiący użytkownik może nie zareagować wtedy odpowiednio szybko na bezpośrednie zagrożenie.

TL;DR

Co tu wiele mówić – jeżeli z jakiegoś powodu postanowiliście nie przeglądać wszystkich danych i przewinąć wpis do sekcji komentarzy – możecie rzucić okiem na poniższą infografikę, którą przygotował Huawei ;)

źródło: informacja prasowa
grafika główna: Pexels