Globalna sprzedaż tabletów nadal spada. Tak wynika z raportu firmy analitycznej IDC za 2017 rok. Najczęściej wybieranym przez konsumentów urządzeniem tego typu wciąż jest iPad, i nic nie wskazuje na to, żeby miało się to zmienić.
Całkowita liczba sprzedanych w zeszłym roku tabletów spadła o 6,5 procenta w porównaniu z rokiem 2016. Wtedy tablety znalazły 174,9 mln nabywców, zaś w 2017 roku sprzęt tego typu kupiło w sumie 163,5 mln osób. Spadek jest mniejszy niż wtedy, gdy porównywano lata 2016 i 2015, ale wciąż widoczny.
Co ciekawe, mimo tak trudnego dla tabletów czasu, Apple udało się zwiększyć swoje dostawy z 42,6 mln sztuk w roku 2016 do 43,8 mln w roku ubiegłym. Dało to gigantowi z Cupertino niemal 27-procentowy udział w rynku, co też jest postępem w porównaniu z 24% sprzed dwóch lat.
Nieźle radzi też sobie Samsung, który nadal okupuje drugie miejsce w rankingu najlepszych sprzedawców tabletów. Zajmuje tę pozycję jednak głównie przez „zasiedzenie”, ponieważ zeszły rok nie był dla tego producenta zbyt łaskawy. Gdyby wziąć pod uwagę tylko segment tabletów, to udział produktów Samsunga w rynku spadł o 6,4% do poziomu 15,2%.
Trzecim producentem tabletów na świecie jest Amazon, z imponującym wynikiem 38% wzrostu w skali roku oraz 10-procentowym udziałem w rynku.
IDC zauważyło, że podczas gdy sprzedaż „tradycyjnych” tabletów spada, tak zainteresowanie sprzętami z odłączaną klawiaturą wzrosło – o 1,2 procenta w skali roku. Trend ten był widoczny zwłaszcza w okresie świątecznym. Wtedy urządzenia hybrydowe sprzedano w liczbie ponad 6,5 mln sztuk, co jest 10-procentowym wzrostem względem końcówki 2016 roku. W czwartym kwartale zeszłego roku, niemal co trzeci kupiony tablet miał na obudowie logo Apple.
Tegoroczne zestawienie nie wniosło zbyt wiele nowości, ale intrygującym graczem staje się Amazon. Byłbym mocno zaskoczony, gdyby firma Jeffa Bezosa prześcignęła w przyszłym roku Samsunga pod względem liczby sprzedanych tabletów.
źródło: IDC przez Techcrunch