2017 rok oficjalnie jeszcze się nie skończył, jednak Huawei już podsumował okres od stycznia do grudnia. Nie wszystkie wskaźniki są tak dobre, jak chciałby tego producent, mimo że przez ostatnie 12 miesięcy udało mi się sprzedać w sumie 153 miliony smartfonów.
Huawei spodziewa się, że łącznie przychody za 2017 rok wyniosą 600 miliardów juanów (92,08 miliarda dolarów amerykańskich) i będą wyższe o 15% od tych za 2016 rok. Jeżeli zaś chodzi o sam dział urządzeń mobilnych, to tutaj firma oczekuje kwoty w wysokości 236 miliardów juanów, czyli wyższej o 30% niż w 2016 roku. I chociaż obie sumy robią wrażenie, a wzrosty wydają się w porządku, to sam zainteresowany nie ma szczególnych powodów do radości, ponieważ dynamika wzrostu jest w obu przypadkach najsłabsza od 2013 roku.
Huawei jednak już ma pomysł, jak poprawić sytuację w 2018 roku. Jak powiedział serwisowi źródłowemu, potrzebuje lepiej zrozumieć potrzeby użytkowników urządzeń z najwyższej półki poza Chinami oraz młodych, dobrze znających najnowsze trendy klientów w Chinach. Firma zamierza również zwiększyć swoje udziały w światowym rynku high-endów. Przy okazji CEO, Richard Yu, nie omieszkał się pochwalić, że Mate 10 i Mate 10 Pro sprzedały się „wyjątkowo dobrze”, aczkolwiek konkretnych liczb już nie przytoczył.
Huawei naturalnie nie ma zamiaru zwalniać i cały czas ma ambicje stać się największym producentem smartfonów na świecie. Będzie to trudne, ale na pewno nie niemożliwe. Więcej na ten temat przeczytacie w podlinkowanym poniżej artykule.
Polecamy również:
https://www.tabletowo.pl/2017/12/19/huawei-stany-zjednoczone-sprzedaz-smartfonow-u-operatorow/
*Na zdjęciu tytułowym Huawei P9 Lite Mini (pod linkiem znajdziecie jego recenzję)
Źródło: Reuters