Chociaż Nokia 9 pojawia się w przeciekach od dawna, to cały czas czekamy na jej premierę. Nie ma się jednak już jej co spodziewać w tym, 2017 roku. Najbliższą, prawdopodobną datą debiutu są targi MWC 2018 w Barcelonie. Chyba, że HMD Global zrobi nam niespodziankę i pokaże ten model na CES 2018 w Las Vegas lub w przerwie między obiema imprezami, na specjalnie zwołanej konferencji. Bez względu na to, fakt jest taki, że smartfon jest coraz mniej tajemniczy – właśnie zdradził sporą część swojej specyfikacji.
Tej informacji nie traktujemy jako przecieku, ponieważ dane pochodzą z bazy amerykańskiej Federalnej Komisji Łączności (w skrócie FCC), więc są wiarygodne. Z tego powodu już teraz możemy stwierdzić, że Nokia 9 zapowiada się bardzo ciekawie i będzie to prawie najwyższa półka.
„Prawie”, ponieważ okazuje się, że smartfon napędzać ma ośmiordzeniowy procesor Qualcomm Snapdragon 835 z układem graficznym Adreno 540. W tym, 2017 roku jest to topowa jednostka, lecz wkrótce ten tytuł odbierze mu Snapdragon 845 z grafiką Adreno 630. Nokia 9 będzie więc kolejnym po HTC U Ultra i LG G6 flagowcem z „przestarzałym” SoC. Oczywiście ma to aż takiego znaczenia, jak by się mogło wydawać, lecz na pewno zostanie to odnotowane przez wszystkich zainteresowanych.
Dalej nie ma już powodów do narzekań. Nokia 9 zaoferuje również wyświetlacz OLED produkcji LG o przekątnej 5,5 cala i proporcjach 16:9, a do tego 128 GB pamięci wbudowanej i akumulator o pojemności 3250 mAh, na pewno ze wsparciem dla technologii szybkiego ładowania. Smartfon ma działać pod kontrolą systemu Android 8.0 Oreo.
Celowo nie wspomniałem jeszcze o aparatach, ponieważ ta kwestia zasługuje na osobny akapit. Z poniższej tabeli wynika, że Nokia 9 zostanie wyposażona w podwójny moduł na tyle, w którym jedno „oczko” będzie miało rozdzielczość 13 Mpix, a drugie 12 Mpix. Dla porównania, Nokia 8 ma duet 2×13 Mpix, z jednym sensorem RGM i drugim monochromatycznym. Informacja ta zdaje się więc potwierdzać niedawne doniesienia, że nowy flagowiec zaoferuje obiektyw szerokokątny i tzw. teleobiektyw.
Jeżeli zaś chodzi o kamerkę na przodzie, to w tym przypadku HMD Global zachowa się bardzo „konserwatywnie” i zastosuje aparat o rozdzielczości 5 Mpix, czyli wyraźnie słabszy niż ma Nokia 8. Ten ostatni oferuje bowiem 13 Mpix „oczko”. Podejrzewam, że oznacza to rezygnację z implementacji bothies, ewentualnie przełoży się to na ich wyraźnie słabszą jakość.
Wizyta Nokii 9 w FCC niewątpliwie przybliżyła nas do jej premiery. Nie pozostaje nam nic, jak się do niej szykować i wypatrywać kolejnych przecieków. A te na pewno się pojawią, jeżeli prezentacja tego modelu ma się odbyć za kilka tygodni.
Źródło: FCC dzięki @ZyadAtef12