Odnoszę wrażenie, że firma HTC jest bardzo niedoceniana. W ostatnim czasie miałem u siebie HTC U11, U Play oraz U Ultra i z każdego z nich byłem zadowolony. A jak to wygląda w przypadku U11 Life? Czy jest to urządzenie godne naszej uwagi i warte naszych pieniędzy? Zobaczcie sami.
Parametry techniczne HTC U11 Life:
- wyświetlacz Super LCD 5,2″ 1920×1080 pikseli,
- ośmiordzeniowy procesor Qualcomm Snapdragon 630,
- 3 GB RAM,
- Android 8.0 Oreo,
- 32 GB pamięci wewnętrznej,
- aparat 16 Mpix f/2.0,
- kamerka przednia 16 Mpix,
- LTE,
- GPS,
- NFC,
- Bluetooth 5.0,
- WiFi 802.11 a/b/g/n/ac 2,4&5GHz,
- USB typu C 2.0,
- slot kart microSD,
- IP67,
- czytnik linii papilarnych,
- akumulator o pojemności 2600 mAh,
- wymiary: 149,09×72,9×8,1 mm,
- waga: 142 gramy.
Cena w momencie publikacji: 1499 złotych
WIDEOORECENZJA HTC U11 Life
OBUDOWA
HTC U11 Life jest wykony niemal w całości z tworzywa sztucznego, co niezmiernie mnie zaskoczyło. Na pierwszy rzut oka wydawałoby się, że jest to połączenie metalu i szkła jak w HTC U11. Po wzięciu urządzenia do ręki możemy się więc nieco rozczarować.
Na tyle znajdziemy aparat główny z lekko wystającą soczewką, diodę doświetlającą, logo HTC oraz napis informujący, że jest to smartfon z serii Android One. Na górnej krawędzi umieszczono tackę na kartę nanoSIM i microSD oraz mikrofon, a na prawej klawisze głośności i zasilania. Ten drugi ma wyżłobione, wyczuwalne pod palcem paski, trzeba jednak powiedzieć, że jest on dość twardy, więc trzeba wciskać go nieco mocniej, żeby wybudzić wyświetlacz. Na lewym boku nie mamy żadnych dodatków.
Na dole znalazło się miejsce na mikrofon, głośnik multimedialny i gniazdo USB typu C. Złącze to jest zlokalizowane po prawej stronie, a nie, jak w większości urządzeń po środku. Trudno jest się do tego przyzwyczaić, przez co zdarzało się, że z automatu próbowałem włożyć przewód w głośnik, który z kolei jest na środku tej krawędzi.
Sam głośnik charakteryzuje się sporą głośnością maksymalną przy jednoczesnym zachowaniu wysokiej jakości dźwięku. Jest on ponadto czysty, pozbawiony szumów i trzasków. Dawno nie korzystałem ze smartfona w podobnej cenie, który grałby tak dobrze.
Na froncie umieszczono wyświetlacz o przekątnej 5,2 cala i rozdzielczości Full HD. Jest on wykonany w technologii Super LCD i charakteryzuje się dobrze nasyconymi, żywymi kolorami. Jedynie czerń i biel zdają się być minimalnie przekłamane. Jasność maksymalna i minimalna są na bardzo dobrym poziomie, nie można przyczepić się też do kątów widzenia.
Pod ekranem znajdziemy dwa dotykowe klawisze funkcyjne, które są widoczne tylko po podświetleniu ekranu. Pomiędzy nimi umieszczono klawisz home z wbudowanym skanerem linii papilarnych. Nad wyświetlaczem znajdziemy jeszcze czujniki, głośnik do rozmów, diodę powiadomień oraz kamerkę do selfie.
W smartfonie nie uświadczymy złącza słuchawkowego, zresztą jak w każdym z nowszych urządzeń HTC. W zestawie otrzymujemy jednak zestaw słuchawkowy podłączany pod USB typu C. Jeśli nie będziemy chcieli go używać, pozostaje nam korzystanie z przejściówki lub bezprzewodowych słuchawek, które połączymy z telefonem za pomocą Bluetooth.
HTC U11 Life wydaje się bardzo poręczny, dobrze leży w dłoni, jedynie szkoda, że nie użyto nieco lepszych materiałów do wykonania obudowy. Przy codziennym użytkowaniu można bowiem zauważyć, że tył z tworzywa sztucznego lekko się ugina, dodatkowo jest podatny na zabrudzenia i rysy. Szkoda. Tym, co jeszcze dość mocno rzuca się w oczy, są szerokie ramki wokół wyświetlacza, przez co smartfon nie wyróżnia się na tle konkurencji niczym pod względem designu. Powiedziałbym wręcz, że wygląda nieco przestarzale, biorąc pod uwagę konkurencyjne urządzenia z coraz węższymi ramkami i proporcjami 18:9 (2:1).
Warto powiedzieć, że obudowa jest wodoszczelna, co potwierdza certyfikat IP67. Dzięki temu przypadkowe zalania, deszcz i pył nie powinny uszkodzić urządzenia.
Spis treści:
1. Wzornictwo, jakość wykonania. Wyświetlacz
2. Działanie, oprogramowanie, skaner linii papilarnych
3. Aparat. Bateria. Podsumowanie
Co prawda testowany smartfon nie jest dostępny u naszego Partnera, ale poszukując nowego smartfona warto udać się na stronę Komputronika i przejrzeć jego ofertę.